https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Krzysztof Brejza w ciągłej podróży; Ile kilometrów można przejechać za 40 tys. zł?

DARIUSZ NAWROCKI
Poseł Krzysztof Brejza
Poseł Krzysztof Brejza
Nasz Czytelnik wyliczył, że poseł Krzysztof Brejza tak dużo podróżuje, że mógłby objechać kulę ziemską aż cztery razy. Parlamentarzysta protestuje: - To nieprawda.

Niedawno podaliśmy w "Pomorskiej", że poseł przez 14 miesięcy wydał około 40 tysięcy złotych publicznych pieniędzy na przejazdy samochodem.

Nasz Czytelnik zabawił się więc w matematyka i doszedł do takich wniosków: - Ja za 130 złotych przejeżdżam około 600 kilometrów. Każdy matematyk potwierdzi, że w takim przypadku za 40 tysięcy złotych można przejechać ponad 180 tysięcy kilometrów. Skoro obwód ziemi wynosi 40 tysięcy kilometrów, to oznacza, że poseł mógłby objechać naszą planetę ponad cztery razy - wyjaśnia.

Niezła kilometrówka

Poseł Krzysztof Brejza uważa rozpowszechnianie takich informacji za krzywdzące. - Zryczałtowana kwota na przejazdy posła w rzeczywistości pozwala na przejechanie maksymalnie 3500 kilometrów miesięcznie. Za tę kwotę na pewno nie uda się przejechać kuli ziemskiej aż cztery razy - zapewnia.

Okazuje się jednak, że opłaca się podróżować. Za każdy przejechany kilometr Kancelaria Sejmu płaci aż 0,7846 zł. Stąd 40 tys. zł na koncie inowrocławskiego posła.

Przyznaje, że spośród posłów z okręgu bydgosko-inowrocławskiego na podróże wydał najwięcej. Pięciu z nich jednak uzyskało bardzo podobny wynik. Dla porównania poseł Grzegorz Roszak wydał zaledwie o 400 zł mniej od niego.

Nie dostał mandatu

Krzysztof Brejza często odwiedza Warszawę. Zasiada w aż 22 komisjach i podkomisjach. Walczy o obwodnicę i inne inwestycje ważne dla Inowrocławia. Osobiście spotyka się z wyborcami. Ma regularne dyżury.

- 3500 kilometrów miesięcznie to niedużo. Myślę, że nie brakuje ludzi, którzy dojeżdżając codziennie do pracy wyjeżdżają podobną liczbę kilometrów - informuje.

Poseł jeździ 9-letnim volvo. Jest z niego zadowolony. Zawiódł go tylko raz. Krzysztof Brejza spóźnił się na spotkanie, bo złapał gumę. Zapewnia, że często się spieszy, ale jeździ bezpiecznie.

Tylko raz został przyłapany przez policjantów. Przekroczył dozwoloną prędkość o 15 kilometrów. Nie dostał mandatu. Skończyło się tylko na pouczeniu.

- Nie zasłaniałem się jednak immunitetem - zapewnia.

Komentarze 24

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Nigdy nie słyszałam o pańskich iterpelacjach zgłaszanych w sejmie i tez nie wiem czy pan się zajmuje jako poseł bo książkę dzieciom w galerii to tez bym przeczytał pod pomnik tez bym poszedł nie będę głosował
G
Gość
Działalność posła można zobaczyć jak biega tam gdzie coś otwiera i nic innego poza jego 2 fb czas odpocząć p pośle
G
Gość
W dniu 19.02.2015 o 15:27, Gość napisał:

Nie zagłosuję bo nie wiem gdzie odbywały się te zebrania a poza tym koniec z PO to partia samych przekrętów tak jak uczciwy Kamiński ze złotym zegarkiem? ???

zapomniałeś o "bykach" z Madrytu?

G
Gość
Niech najbliższym serce nie pęka z powodu że przestanie się ich wybierać i wierzyć w uczciwość
G
Gość
Nie zagłosuję bo nie wiem gdzie odbywały się te zebrania a poza tym koniec z PO to partia samych przekrętów tak jak uczciwy Kamiński ze złotym zegarkiem? ???
k
kujawiak

Kiedy się chce przysłowiowego psa uderzyć, kij się znajdzie, brudny, sękaty, byle uderzyć.

Wystarczy pomyśleć!

Dwa przejazdy tygodniowo z Inowrocławia do Warszawy, to ponad 1000 kilometrów. Nie mówiąc o wyjazdach na dyżury poselskie w okręgu, a ma tych wyjazdów mnóstwo.

 

Krzysztof Brejza nie jest z mojej bajki, ale postrzega Go jako aktywnego parlamentarzystę, a co najważniejsze skutecznego, vide choćby Filia WORD w Inowrocławiu.

Popatrzmy na innych lokalnych przedstawicieli i porównajmy...

I nie dajmy się zwariować!

G
Gość
Tak nie wolno przeliczyć. To nie tylko paliwo.
J
Jan

Poseł nas reprezentuje troche więcej szacunku.

m
margines społeczny

Normalnie klany rodzinno-polityczne.  Za chwilę wnuk Brejzy będzie radnym później zostanie posłem. Grunt to tradycje rodzinne!

R
Radek
Walczy o obwodnicę... Hmmmm o tą samą którą chwalił się tata w wyborach na prezydenta Inowrocławia? Przysiaglbym że nawet widziałem w którymś że spotów lub plakatów Ryszarda materiał jakoby ona już istniała a tu dalej walczą... No prosze! To porządne chłopy... Hahaha żałosne
A
ALTRUISTA - nocny Marek

A ja man być altruistą.!?

Cała ta nasza Demos-Kratos to lipa.

Władza, to dobra fucha  z dużą odprawą i szczeblami awansów. Jesienią będziemy wybierali do rządzenia nad ludzi - samych księciuniów.

Ja już wybrałem - nie będę brał w tym cyrku udziału.

Kocham życie.

G
Gość

Zwykły Polak cieszy się , jak dostanie pracę oddaloną nawet o 100 km.i płaci za przejazdy z własnej kieszeni, choć zarabia - szkoda gadać- Stanowczo rozpasani są nasi posłowie!!!

 

Jak oni mogą patrzeć ludziom w oczy?

G
Gość
W dniu 12.12.2014 o 10:02, chris napisał:

Ja dojeżdżając codziennie do pracy do Bydgoszczy, w m-cu robie 2100km (~100km dziennie).... Nikt mi za to nie płaci. Płacę z własnych zarobionych pieniędzy.... Swoją drogą co do tego volvo to ciekawe, bo mi się zdawało, że widziałem nie raz w mieście i na trasie w dużym VW... A może to nie on?...

A to artykuł z 2009... :-)
c
chris
Ja dojeżdżając codziennie do pracy do Bydgoszczy, w m-cu robie 2100km (~100km dziennie).... Nikt mi za to nie płaci. Płacę z własnych zarobionych pieniędzy.... Swoją drogą co do tego volvo to ciekawe, bo mi się zdawało, że widziałem nie raz w mieście i na trasie w dużym VW... A może to nie on?...
~mieszkaniec~
W dniu 06.05.2009 o 20:42, dawneelity napisał:

Trzeba było iść do wyborów i wybrać inaczej, a teraz zamiast się wymądrzać wystarczy umówić wizytę w biurze poselskim i w sposób cywilizowany wyłuszczyć swoje żale, obawy, wnioski, prośby itp.Pozdrawiam


Noooooooooooooooooooooooo,bez przesady.Głosowałem ale przecież na tego "pana".Do kogo mam iść?Cywilizowany sposób?No proszę.A może tak w cywilizowany sposób,zgodny z interesem społecznym będzie działać ten"p-oseł".Wizyta............może i tak,ale u kogoś skutecznego i z chociażby pewnym doświadczeniem!
O-ma być-ale NIE na tego "pana".
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska