Jak wygląda dawna rakarnia i rezydencja toruńskich katów? Co się z nią stanie?
Posłanka Michałek krytykuje podwyżki
Przypomnijmy, że URE ogłosił w piątek, iż cena prądu średnio wzrośnie od stycznia 2022 roku o 24 procent, a gazu - o 54 procent. Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej poseł Michałek przypomniała, tego samego dnia rządowa większość w Sejmie zatwierdziła zmiany w ustawie medialnej i w ten sposób odwróciła uwagę opinii publicznej od podwyżek.
- Na moim przykładzie widać, jak drastyczna będzie to podwyżka. Ogrzewam dom gazem za 470 złotych miesięcznie. Od stycznia średni rachunek wzrośnie o 185 zł, co w skali roku wyniesie 2220 zł więcej. Co do ceny prądu to mam z kolei przykład z mojej ulicy. Rachunek dla trzyosobowej rodziny, która obecnie płaci 310 zł, wyniesie więcej o średnio 50 zł, a w skali roku 600 zł - wyliczała poseł Michałek.
Manifestacja przeciw nowelizacji ustawy o radiofonii i telew...
Dodała ona, że jeszcze bardziej te stawki wzrosną dla przedsiębiorstw. Efektem tego będą podwyżki cen towarów i usług.
Inny problem to - zdaniem działaczy Porozumienia - podniesienie stóp procentowych. Niedawno Rada Polityki Pieniężnej zrobiła to po raz trzeci. Oznacza to wyższe stopy kredytów, które - według Biura Informacji Kredytowych - zaciągnęło około 48 procent społeczeństwa. To z kolei ma spowodować wzrost kosztów zaciągniętego zobowiązania o 100-150 zł.
- Co więcej, w budżecie państwa na rok 2022 przegłosowanym w piątek przez Sejm przewidziano inflację na poziomie 3,4 procent. To nierealne. Specjaliści zapowiadają, że w przyszłym roku wyniesie średnio 10 procent. Sytuacja jest bardzo zła, przestrzegaliśmy przed nią i dlatego od kilku miesięcy nie ma nas w rządzie. Nie żałujemy naszego odejścia - dodała parlamentarzystka Porozumienia.
Robert Lewandowski chwali się swoimi córkami. Perfekcyjny tata?
Przypomnijmy, że rząd i dostawcy prądu zapowiadają złagodzenie skutków podwyżki. Ma to być możliwe dzięki tzw. tarczy antyinflacyjnej. Zapowiadane jest m.in. zwolnienie gospodarstw domowych z akcyzy na energię do końca maja 2022 roku, a także obniżenie stawki VAT na dostawy energii elektrycznej z 23 do 5 procent do końca marca 2022 roku. W efekcie średni wzrost brutto na rachunkach za prąd ma wynieść ok. 6 zł miesięcznie zamiast 21 zł. Poza tym będzie je można opłacać z pomocą dodatku osłonowego przygotowanego w ramach wspomnianej tarczy antyinflacyjnej.
