Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Zbonikowski z PiS tłumaczył się przed sądem w Chełmnie. Żona oskarża go o przemoc

Monika Smól
Monika Smól
Poseł Zbonikowski twierdzi, że nie podniósł ręki na żonę
Poseł Zbonikowski twierdzi, że nie podniósł ręki na żonę archiwum GP
W środę w Sądzie Rejonowym w Chełmnie ruszył proces Łukasza Zbonikowskiego, posła PiS z Włocławka. W prywatnym akcie oskarżenia żona zarzuca mu, że stosował przemoc.

Łukasz Zbonikowski od początku nie przyznaje się do winy. Wczoraj (środa) przesłuchanie parlamentarzysty z PiS, jego żony Moniki Z. oraz trzech wezwanych na rozprawę świadków trwało od godz. 9.30 do około 14.

Poseł: teściowa kłamie

Przypomnijmy, posiedzenie pojednawcze odbyło się 21 marca. Do ugody nie doszło, nie było też zgody na skierowanie sprawy do mediacji. Pozostało przekazać sprawę do rozpatrzenia sądowi. Małżeństwo jest w trakcie rozwodu. Żona oskarżyła go jednak także o naruszenie nietykalności cielesnej. Proces karny mógł ruszyć dopiero po tym, jak parlamentarzysta z PiS złożył oświadczenie przed komisją regulaminową w Sejmie, że wyraża zgodę na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej. Wcześniej chronił go immunitet poselski, o którego uchylenie zwróciła się z wnioskiem właśnie Monika Z.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Żona parlamentarzysty złożyła w Sądzie Rejonowym w Chełmnie prywatny akt oskarżenia, w którym powiadomiła, że mąż nie jeden raz naruszył jej nietykalność cielesną. Wróciła w akcie do sprawy sprzed niemal dwóch lat. Najpierw z matką zawiadomiły policję, że gdy była w domu rodzinnym w Sarnowie - mąż naruszył jej nietykalność osobistą, siłą odbierając telefon komórkowy. Potwierdziła zeznania przed prokuratorem, ale potem je zmieniła i zeznawała tak, by nie dać oskarżycielowi podstaw do wszczęcia postępowania. Później zawiadomiła, że mąż był wtedy agresorem. I dodała, że w lipcu 2016 roku kolejny raz ją zaatakował. Sprawa utknęła, bo posła chronił immunitet. Do grudnia, gdy złożył oświadczenie o zrzeczeniu się jego do marszałka Sejmu.

Zbonikowski od początku uważa się za ofiarę intrygi uknutej przez żonę i jej „doradców”, którzy kierują jej krokami.

- Każdy może oskarżyć każdego, ale mamy domniemanie niewinności. Nie mam sobie nic do zarzucenia w relacjach z żoną. I to udowodnię - komentował. Dodając, że Monika Z. to nie jego żona, ale oszustka matrymonialna. Wczoraj dodał, że z prawdą mija się też jego teściowa, która była jednym ze świadków przepytywanych przez sąd.

Co mówiła teściowa? Radiu PIK powiedziała, że widziała, jak Łukasz Z. krzyczał na jej córkę, szarpał ją tak, że wyrwał jej kieszeń z polarowej bluzy, aby zabrać telefon komórkowy. Gdy ona dzwoniła na policję chciał uciec z domu. Próbujacą zatrzymać go żonę popchnął na łóżko i bił po głowie. Na łóżku tym spały dzieci..

Monika Z. wczoraj nie chciała komentować sprawy. Poseł też stwierdził, że z komentarzami zaczeka do zakończenia sprawy. Jego zdaniem, wszystko w tej sprawie zostało już powiedziane. Stwierdził jedynie, że teściowa zaprzeczyła w sądzie swoim zeznaniom sprzed dwóch lat złożonym w tej sprawie przed chełmińskim prokuratorem.

Sąd wyłączył jawność

Wczorajsza rozprawa była wyłączona z jawności.

- Nie wydaję orzeczeń w Wydziale Karnym i nie prowadzę statystyk rozpraw, ale i w moim odczuciu rozprawa trwała dość długo - przyznał sędzia Sławomir Lewandowski, zastępujący prezesa Sądu Rejonowego w Chełmnie. - W tym czasie zostały przesłuchane strony oskarżycielka prywatna i oskarżony oraz trzej świadkowie, którzy stawili się. Nie znam szczegółów, poza tym sprawa byłą prowadzona z wyłączeniem jawności, więc nie można ich ujawniać.

Pewne jest, że strony obstają przy swoim i proces będzie trwał.

- Sąd wyznaczy termin następnej rozprawy z urzędu ze względu na wnioski dowodowe złożone przez strony, na które się powoływali - wyjaśnia Sławomir Lewandowski.

Sąd będzie musiał też zasięgnąć opinii biegłego w sprawie nagrania, które zarejestrowała i na które powołuje się Monika Z. Za czyn, którego dotyczy zarzut grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.

Info z Polski - 24 sierpnia 2017.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska