Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł zbożowy

(mf)
Wczoraj posłowie i działacze Samoobrony, w proteście przeciwko importowi zbóż, wysypali pszenicę z 3 wagonów na tory stacji przeładunkowej Warszawa-Żerań.

     Od rana związkowcy z Samoobrony blokowali skład 21 wagonów pełnych niemieckiej pszenicy kupionej przez Zakłady Zbożowe Szymanów na Białołęce w Warszawie. Kiedy policja i Służba Ochrony Kolei próbowała zabezpieczać transport, a kolejarze przygotowali pociąg do odjazdu, protestujący zdecydowali się wysypać zboże na tory.
     Otoczyli i wypchnęli
     
W akcji uczestniczyło niespełna 50 posłów Samoobrony z Andrzejem Lepperem na czele. - We wtorek, na posiedzeniu sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi minister Kalinowski zapewniał, że rząd robi wszystko, żeby wstrzymać import zbóż do Polski - powiedział "Pomorskiej" poseł Wojciech Mojzesowicz. - Tymczasem w środę dowiedzieliśmy się, że tylko przez stację przeładunkową Warszawa-Żerań w pierwszym kwartale tego roku przejechało 300 tysięcy ton pszenicy. I dalej przejeżdża.
     Zdaniem posła Mojzesowicza pszenica, która przedwcześnie opuściła wagony jest "śmierdząca i wyjątkowo podłej jakości". - Chcemy zabrać jej próbki i przywieźć do Sejmu, gdzie ma się odbyć debata na temat polityki rolnej - powiedział Mojzesowicz. - Protestujemy przeciw sprowadzaniu do Polski zboża w sytuacji, gdy są pełne magazyny, a rolnicy nie mogą otrzymać godziwej zapłaty za swoje ziarno.
     Przewaga liczebna policji i SOK nad Samoobroną była znaczna - na stacji pojawiło się kilkuset funkcjonariuszy. Policja wezwała protestujących do opuszczenia terenu kolejowego i rozwiązania nielegalnego zgromadzenia. Kiedy nie posłuchali, otoczyła ich kordonem i wypchnęła z terenu bocznicy.
     - Ja jestem cały i zdrowy, ale poturbowana została posłanka Maria Zbyrowska z Podkarpacia - meldował wczoraj w południe poseł Mojzesowicz. - Karetka odwiozła ją do szpitala. Wg innych źródeł posłanka po prostu zasłabła.
     Ziarno wysoko ubezpieczone
     
Zbigniew Komorowski, poseł PSL i właściciel spółek Polskie Młyny i Bakoma, do których należy młyn w Szymanowie stwierdził, że nie martwi się akcją Samoobrony, bo jego zboże jest wysoko ubezpieczone.
     - Jeśli zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa, to będą wszczynane postępowania - tak minister sprawiedliwości Barbara Piwnik skomentowała akcję Samoobrony. Podkreśliła, że prokuratorzy nie będą wahali się uruchomić procedury zmierzającej do odebrania immunitetu łamiącym prawo posłom.
     Tymczasem wicepremier i minister rolnictwa Jarosław Kalinowski oświadczył w Brukseli, że należy wstrzymać uruchomienie wolnocłowego kontyngentu importowego na 480 tys. ton pszenicy z Unii Europejskiej, który miał być otwarty 1 lipca. - W przeciwnym razie Polsce grozi kompletna ruina rynku zbożowego, który decyduje o wszystkich innych rynkach rolnych - argumentował Jarosław Kalinowski.
     Zapowiedział, że rząd zajmie się tym w najbliższy wtorek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska