Konkurs jak hazard
Na corocznie organizowany konkurs, w którym nagrodą jest udział w dwudniowych obradach Sejmu Dzieci i Młodzieży wpłynęło 18 tys. prac. Licealistce z Klawkowa udało się zdobyć nie tylko jeden z 460 mandatów poselskich, ale i zakwalifikować do 60-osobowej grupy członków komisji problemowych. Już popracowała w komisji, a w poniedziałek wyjeżdża do Sejmu. Małgosia przedstawiła swoje oczekiwania wobec rzeczywistości demokratycznej Rzeczpospolitej. - Bardziej skupiam się na politycznych aspektach, a szczególnie na tych prawach demokratycznego państwa, z których Polacy nie korzystają, jak na przykład z prawa wyborczego - wyjaśnia. - Lubię politykę, a konkursy traktuję jak hazard. Lubię czekanie na wyniki.
**_Stypendium od prof. Senyszyn
W ostatnim czasie Małgosia wygrała także w konkursie organizowanym przez gdańską posłankę prof. Joannę Senyszyn.
W nagrodę poleciała z Gdańska do Warszawy, a ponadto przez rok będzie dostawać 50 zł miesięcznie stypendium. - Napisałam, co zrobiłabym , gdybym była posłem - opowiada. - Ponarzekałam, że wiejska młodzież na kłopoty z dojazdem na zajęcia dodatkowe, ograniczone możliwości dostępu do internetu czy nauki języków obcych. Te bariery chciałabym zlikwidować jako posłanka. _
Posłanka z Klawkowa
Tekst i fot. Marietta Chojnacka

Małgorzata Sikorska nie ma jeszcze sprecyzowanych planów, ale wie, że chciałaby studiować w Gdańsku, a najbliższe jej zainteresowaniom są polityka i filozofia.
W ten weekend MAŁGORZATA SIKORSKA z Klawkowa, uczennica II LO w Chojnicach, będzie posłanką w Sejmie Dzieci i Młodzieży.