https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Posłowie chcą, aby nawet nocą jeździło się przez miasta i wsie "pięćdziesiątką"

Marek Weckwerth
Być może już niedługo także w nocy będzie można jeździć z prędkością maksymalnie 50 kilometrów na godzinę
Być może już niedługo także w nocy będzie można jeździć z prędkością maksymalnie 50 kilometrów na godzinę Dominik Fijałkowski
Od godziny 5 do 23 w terenie zabudowanym jeździ się nie szybciej niż 50 km na godz., ale od 23 do 5 można jechać o 10 km na godz. szybciej. Być może już niedługo.

Posłowie PO z komisji infrastruktury chcą kierowców pozbawić tego nocnego przywileju. Swój pomysł uzasadniają tym, że wielu kierowców i tak zawsze jeździ szybciej, bo na polskich drogach jest 10-kilometrowa tolerancja prędkości. Po zapadnięciu zmroku jeżdżą więc bez konsekwencji "siedemdziesiątką", a to już jest zagrożenie życia dla pieszych i rowerzystów. Druga grupa kierowców nawet nie zdaje sobie sprawy, że nocą może jechać szybciej i konsekwentnie "trzyma" 50 km na godz. Tylko w Polsce jest takie zróżnicowanie prędkości.

Zobacz także: Biznesmen twierdził, że to nie on kierował, gdy fotoradar pstryknął fotkę. Wskazał... nieboszczyka!

Posłowie proponują też całkowicie znieść 10-kilometrową tolerancję dla kierowców przekraczających dozwoloną prędkość. Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju pozytywnie zaopiniowało ten projekt. Teoretycznie więc mandat grodziłby nawet za przekroczenie szybkości o 1 km na godz.

- Oba pomysły pozbawione są racjonalności - ocenia Wojciech Reiski, właściciel multisalonu samochodowego w Bydgoszczy. - Przede wszystkim z tego powodu, że prędkościomierze w autach nie są precyzyjne i kierowca nie wie, z jaką szybkością rzeczywiście jedzie. Po drugie nocą ruch jest o wiele mniejszy i nieco szybsza jazda nie zwiększa zagrożenia.

Więcej dzisiaj (3 czerwca) w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej" lub w e-wydaniu.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 03.06.2014 o 10:31, ee napisał:

tym krajem rządzą deb.ile, deb.ile do kwadratu. Odebrać im wszystkie przywileje, diety po 500zł i od razu dziury budżetowe załatane będą. 

 

Jak im zabierzemy, to dopiero zacznie się "złodziejstwo" Wiadomo jak to jest; jak już raz ktoś się przerzuci na "szyneczkę" to już na "pasztetową" nie spojrzy, dlatego większość z nas za...la za głodowe pensje, żeby pan prezes się wzbogacił jeden z drugim, a jak wiadomo,  wielcy biznesmeni i politycy, grają w jednej lidze i razem rozwalają i rozkradają POlskę do reszty z czego jeszcze się da. Te hieny, by z człowieka nawet ostatnie gacie zdjęły - podarte i o...ne, dlatego ciągle słyszymy i czytamy, jak wykańczają najbiedniejszych obywateli, bo swoich "u góry" na razie nie ruszają. Jak już wykończą "parobków" wtedy nie będzie wyjścia i skoczą sobie do gardeł.

b
belcia

wogole przepisy kodeksy drogowego powinny dotyczyć wszystkich i nie powinno być żadnych wyjatków. Jeżeli ktoś jest posłlem czy senatorem to ma mieć jakieś profity.??? Każdy ma uważać na drodze i przestrzegać przepisów. Bez Wyjątków!!!!!!!!!! Bo chodzi o nasze bezpieczeństwo!!!!!

p
pieszy
W dniu 03.06.2014 o 07:59, Leonard Borowski napisał:

To nie są tacy kretyni, na jakich pozują, ale kolejny skok na kasę kierowców. Rządząca Polską banda zdrajców i złodziei, cały czas kombinuje w jaki sposób jeszcze nas okraść. Przecież świnie w korycie muszą mieć żarcie. Jeszcze trochę, a tak ograniczą prędkość na terenach zabudowanych, że w szczycie szybciej piechotą dojdzie się do celu. Wszak ruch to zdrowie...Tylko, że im nie nasze zdrowie chodzi, a kasę.P.S. Pan Reiski ma oczywiście rację, tylko który z idiotów od Tuska, przejmuje się głosem rozsądku?

 

Ale w czym problem. Jak nie będziesz zapierdzielał jak wariat to mandat ci nie grozi. Jak najbardziej popieram. Ograniczać prędkość i karać nawet za niewielkie przekroczenie prędkości. Dodatkowo za znaczące przekroczenie (np. 100 po mieście) zabierać prawo jazdy na kilka lat. Do tego do mandatów dopisać jedno 0. Nagle okazałoby się, że kierowcy w Polsce potrafią jednak zachować kulturę na drodze.

k
koss

wspaniale - nie ma sprawy - proszę jednak aby w przypadku posłów zmienić zasady immunitetu - że za wykroczenia drogowe bedą odpowiadali. np. jakiś czas temu dwupasmówka z Wawy do Gdańska - lecą samochodziki BORU - 160 km /h - kawałek pościłem się za nimi aby sprawdzić jak zapindalają przy 160 odpuściłem wróciłem  do spokojniej jazdy bo nie mogłem dogonić ich. wiem wiem - niektórzy są nad

p
padre
Najpierw wszystkim posłom i senatorom odebrać immunitety za którymi się kryją przestępcy drogowi a później zmieniać przepist.
e
ee

tym krajem rządzą deb.ile, deb.ile do kwadratu. Odebrać im wszystkie przywileje, diety po 500zł i od razu dziury budżetowe załatane będą. 

s
slawek z B-szczy

Można zmieniać przepisy co chwila ale i tak to nic nie zmieni. TYLKO EDUKACJA może wychować kierowców. Kultury jazdy ciągle u nas brakuje. Nawet w mieście nie wiadomo po co kierowcy przekraczają prędkość nawet jak za chwilę muszą zatrzymać się na światłach.

L
Leonard Borowski

To nie są tacy kretyni, na jakich pozują, ale kolejny skok na kasę kierowców. Rządząca Polską banda zdrajców i złodziei, cały czas kombinuje w jaki sposób jeszcze nas okraść. Przecież świnie w korycie muszą mieć żarcie. Jeszcze trochę, a tak ograniczą prędkość na terenach zabudowanych, że w szczycie szybciej piechotą dojdzie się do celu. Wszak ruch to zdrowie...Tylko, że im nie nasze zdrowie chodzi, a kasę.

P.S. Pan Reiski ma oczywiście rację, tylko który z idiotów od Tuska, przejmuje się głosem rozsądku?

R
Ringo

Bingo!!! o ile "wybrańcy" swoje propozycje kierują tylko do swego środowiska a nie do pozostałych użytkowników.

Na marginesie, nareszcie kilku z nich,/ min. Kurski, Kalisz/ tracąc mandat poselski, zaczną odpowiadać za swą brawurę na drogach jak zwykli  użytkownicy  dróg..

Ł
Łukasz

Niech tego prawa przestrzegają ci, którzy je ustanowili, a jak słusznie zauważyli moi przedmówcy, jest mało prawdopodobne, że posłowie będą jeździć 50/ h. Jak dojdzie do tragedii na drodze, zawsze można zasłonić się immunitetem. Kolejny, "trafiony" pomysł, celem uprzykrzenia życia obywatelom, a przy okazji szansa, na ściągnięcie dodatkowej kasy z mandatów. POsłowie i POsłanki, zajmijcie się służbą zdrowia i coraz większą biedą w kraju, zamiast wymyślać bzdury !!!

G
Gość

Masz racje ich kodeksy nie dotyczą,czy to karne,cywilne ,drogowe.Oni najchętniej zrobiliby swój własny dla ludzi nie dla plebsu.

G
Gość

Ale was j.bie. Najpierw ograniczcie swoje przywileje, które pozwalają wam bezkarnie szaleć po Polskich drogach.

n
nieposeł

Coraz bardziej was j.bie. Najpierw pomyślcie o swoich przywilejach, które pozwalają niektórym z was bezkarnie szaleć po Polskich drogach.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska