Nastolatkowie będą mieszkać w nowym bloku, w lokalu o powierzchni ponad 90 metrów kwadratowych. Będą to 4 dziewczęta i 2 chłopców. Wszyscy w wieku powyżej 15 lat.
- To na razie pierwsze takie mieszkanie. Mam jednak nadzieję, że będą kolejne - mówi Danuta Warczak, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. - Nazwaliśmy je gniazdami i chcemy, by to właśnie w takich mieszkaniach dzieciaki uczyły się samodzielności. Zobaczą jak to jest, samemu robić zakupy, sprzątać -dodaje. - Podczas weekendów będą na przykład samodzielnie przygotowywać posiłki.
Niestety, nie wszyscy lokatorzy bloku przy Bora-Komorowskiego są zadowoleni z nowych lokatorów.
- Zadzwonił do nas jeden z mieszkańców z pewnymi wątpliwościami - przyznaje Magdalena Kwiatkowska, prezes BTBS. - Uspokoiliśmy go, że nie ma się czego obawiać.
Uspokaja również Danuta Warczak. - Dzieci trafiają do tego mieszkania w nagrodę, a więc są to wychowankowie, którzy dobrze się zachowują i współpracują z nami - wyjaśnia.
Młodzi lokatorzy będą też przez całą dobę pod nadzorem wychowawców. - Nie ma więc niebezpieczeństwa, że coś się stanie, bo wychowawca w każdym przypadku, od razu zareaguje - mówi Warczak.