Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pośrednik nieruchomości: w nowych standardach zawodowych sprzeda każde mieszkanie

Agnieszka Domka-Rybka, Fot. SXC [email protected] Tel. 052 326 31 86
Pośrednik musi być wykształcony, inteligentny i uczcowy
Pośrednik musi być wykształcony, inteligentny i uczcowy
Dziś pośrednik nieruchomości musi się dużo więcej napracować, by zdobyć klientów - między innymi dlatego w tej branży pojawiły się nowe standardy zawodowe.

- W tym zawodzie niezbędne są nie tylko porządne kwalifikacje, ale również trzeba spełniać wysokie wymagania etyczne i moralne - twierdzi Aleksander Scheller, prezes Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości. - Klienci powierzają bowiem pośrednikowi informacje o swoim stanie majątkowym, także rodzinnym. Są to dane objęte tajemnicą zawodową. Ich wykorzystanie może mieć również dramatyczne skutki, jeżeli trafią w ręce osób nieuczciwych.

Jakie zmiany?

Wprawdzie nowe standardy nie przynoszą rewolucyjnych zmian, jednak starają się precyzyjnie odpowiedzieć na niektóre wątpliwości związane z wykonywaniem tego zawodu. Tym razem podkreśla się jednoznacznie, że pośrednik w obrocie nieruchomościami nie może promować czy reklamować oferty, co do której nie ma umowy z klientem o pośrednictwo. Ma to ukrócić praktyki oferowania tych nieruchomości, których właściciele nie życzą sobie współpracy z pośrednikiem, a także nieuczciwego przedstawiania jako własnych tych ofert, na które nie posiada się umów o pośrednictwo w sprzedaży.

Teraz przy każdej ofercie, która pojawia się w internecie jako oferta agencji nieruchomości - musi być ujawniony numer licencji pośrednika, który zawarł na nią umowę z klientem. Jeśli ta oferta pojawi się z danymi różnych pośredników to i dla klientów, i dla pośredników będzie jasne do ilu agencji została zgłoszona. Numer licencji odpowiedzialnego za transakcje pośrednika przy ogłoszeniu w internecie ma wyeliminować praktyki fikcyjnego nadzoru nad pracownikami wykonującymi jedynie czynności pomocnicze. Jest bowiem mało prawdopodobne, aby ten sam pośrednik mógł sprawować jednocześnie nadzór nad transakcjami prowadzonymi w odległych regionach Polski.

W każdym miejscu prowadzenia działalności zawodowej pośrednik umieszcza w sposób widoczny świadectwo stwierdzające nadanie licencji zawodowej w zakresie pośrednictwa w obrocie nieruchomościami. Chodzi o to, aby klient wchodzący do biura nie musiał się dopominać o okazanie licencji, a od razu ją widział i mógł zobaczyć nazwisko pośrednika.

Wprowadzono też przepis, że pośrednik może wykonywać czynności pośrednictwa na rzecz obu stron transakcji pod warunkiem uzyskania ich pisemnej zgody. Klient będzie miał wówczas jasność, że pośrednik reprezentuje obie strony transakcji, od obu pobiera prowizje wynagrodzenia (prowizja jest formą wynagrodzenia) i co bardzo ważne odpowiada za interesy obu stron transakcji.

Nie ma nic za darmo!

Ponieważ ostatnio zdarzało się reklamowanie usług przez niektóre agencje, że "kupujący nie płaci prowizji" i ta sprawa została jednoznacznie uregulowana w Standardach Zawodowych. Nie ma takich sytuacji, że pośrednik nie pobiera za swoje usługi wynagrodzenia. Slogan o "niepłacącym" prowizji nabywcy odwracał uwagę od faktu, że to wynagrodzenie jest ukryte w cenie nieruchomości jaką otrzymuje sprzedający, a jaką płaci przecież nabywca!

Natomiast oficjalne stwierdzanie, że nabywca nieruchomości otrzymuje usługę darmo mogło jedynie kupującego narazić na roszczenie ze strony fiskusa aby odprowadził podatek od otrzymanego darmowego świadczenia dodatkowo było niezgodne ze standardami ponieważ sugerowało oferowanie darmowej usługi a tak naprawdę nie było mowy o świadczeniu usług ponieważ nie było umowy pośrednictwa!

Aby obejść zakaz reklamowania "darmowych" usług zdarzało się, że niektóre biura o jedną stroną transakcji zawierały umowy w których wynagrodzenia określano symboliczną niewielką kwotą. Tym praktykom ma zapobiec przepis stwierdzający iż "pośrednikowi nie wolno oferować usług pośrednictwa poniżej kosztów ich świadczenia lub przedstawiając je jako wolne od wynagrodzenia".

Bywały tez sytuacje, że osoby bez uprawnień czyli bez licencji prowadziły działalność pośrednictwa wskazując nadzorującego tę działalność pośrednika, który o tym nie wiedział i do pełnienia nadzoru się nie przyznawał. Sformułowano więc jednoznacznie przepis, który nakazuje uprawnionemu pośrednikowi wydanie pisemnego oświadczenia, i zadbanie o to aby osoba wykonująca czynności pomocnicze, działająca pod jego bezpośrednim nadzorem takie oświadczenie pośrednika posiadała na piśmie że pomocnik (agent) nie może prowadzić transakcji, może jedynie wykonywać czynności pomocnicze, że osoba prowadząca transakcję pracuje pod jego bezpośrednim nadzorem.

I osoba bez licencji, obsługując transakcję, takim oświadczeniem powinna wylegitymować się przed klientem.

Pośrednik z licencją może zatrudniać w swojej agencji innych pośredników. Pracujący u innej osoby pośrednik nie może tłumaczyć się, że zwierzchnik kazał mu postąpić niezgodnie ze standardami (np. reklamować swoje usługi jako darmowe). Jednoznacznie w standardach stwierdza się, że "pośrednik powinien w umowie zawartej z przedsiębiorcą zapewnić sobie rzeczywisty wpływ na wszelkie czynności pośrednictwa wykonywane u przedsiębiorcy, w szczególności na treść ogłoszeń przedsiębiorcy zamieszczanych w związku wykonywanymi przez pośrednika czynnościami pośrednictwa."

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska