Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Postrzelony Teddy stracił łapę. Ma już swojego adwokata. Brakuje protezy

Monika Smól
Monika Smól
Teddy, owczarek niemiecki, tydzień temu skończył dwa lata. Został postrzelony na początku czerwca w Paparzynie, w pobliżu gospodarstwa swojej właścicielki
Teddy, owczarek niemiecki, tydzień temu skończył dwa lata. Został postrzelony na początku czerwca w Paparzynie, w pobliżu gospodarstwa swojej właścicielki Archiwum D. Pobóg Ruszkowskiej
Rozwija się sprawa Teddy’ego, który został postrzelony i musiał mieć amputowaną łapę. Adwokat Laszlo Schlesinger za darmo chce go reprezentować.

Przypomnijmy, pies z Paparzyna został postrzelony z broni, której używa się do zabijania dużej zwierzyny. Biegał wokół gospodarstwa, wrócił krwawiący. Właścicielka wezwała lekarza weterynarii z Grudziądza. Ten od razu amputował łapę aż po bark. Nie było czasu zawieść go do przychodni weterynaryjnej.

Potrzebna kolejna operacja

- Teddy czuje się bardzo dobrze mimo, iż funkcjonuje bez przedniej łapy - mówi lek. wet. Marek Celiński z Przychodni Weterynaryjnej Reksio w Grudziądzu, który cały czas zajmuje się psem. - Rana zagoiła się prawidłowo, a zdjęcie Rtg nie wykazało zapalenia kości. Nie wykluczone, że będziemy zmuszeni przeprowadzić reoperację, aby usunąć pozostałe odłamki kości.
Właścicielka mówi, że policja przesłuchała kogoś w tej sprawie.

- Mówił, że strzelił, ale do lisa i pokazał stare zwłoki - mówi Dorota Pobóg Ruszkowska. - Oni sądzą, że będzie im ciężko coś udowodnić. A myśliwi muszą zapisywać wejścia na ambonę.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Kobieta nie rozumie, dlaczego ktoś celowo zranił jej psa. - Nikt się nie odgrażał poza myśliwym, krótko przed zdarzeniem wezwał policję, bo Teddy biegał po polu i bał się zejść z ambony - dodaje. - Sąsiedzi wiedzą, nie jest agresywny. Zdrowy, młody - 13 czerwca skończył dwa lata, a porusza się na trzech łapach. Jest dzielny, nadal ufny do ludzi, bo nie wiąże tego co go spotkało z działaniem człowieka, ale na podwórko boi się iść. Ludzie strzelają do zwierząt, bo czują się bezkarni. W niewyjaśnionych okolicznościach zginął mi wcześniej pies. Sąsiedzi też opowiadali o takich sytuacjach. Jeden - ze schroniska, z czipem, a śladu nie ma. Mogę podejrzewać, co się z nim stało. Sprawa Teddy’ego to nie incydent - to proceder!

Trafił do serca adwokata

Adwokat Laszlo Schlesinger z Torunia o sprawie Teddy’ego przeczytał w „Gazecie Pomorskiej”. Na artykuł zwróciła mu uwagę aktywistka społeczna Anna Lamers. Bardzo go poruszył.

- Wywarł na mnie i na moim wspólniku, mec. Remigiuszu Rasmusie, ogromne wrażenie - przyznaje mec. Laszlo Schlesin-ger. - Nasza kancelaria, jak wiele toruńskich, kultywuje tradycję działalności pro publico bono. Choć usługi kierujemy głównie do lokalnych przedsiębiorców to staramy się pomagać w sprawach, które uważamy za istotne społecznie. Taka jest sprawa zranionego pieska, który nie jest w stanie bronić swoich praw sam, potrzebuje pomocy prawnika. Trwa postępowanie przygotowawcze, które co do zasady objęte jest tajemnicą. Potwierdzić mogę, że reprezentujemy właścicielkę skrzywdzonego psiaka.

Mecenasowi los zwierząt leży na sercu. Sam dwa psy przygarnął ze schroniska. - To była jedna z moich najlepszych decyzji, te psy to miłości mojego życia, co tym bardziej uzasadnia mój apel do mieszkańców Torunia i okolic, by poszli w moje ślady, uszczęśliwiali nie tylko siebie, ale i naszych mniejszych braci - dodaje Schlesinger.

- Mecenas będzie lada dzień w KPP w Chełmnie - mówi pani Dorota. - Zaskoczył mnie, że chce pomóc bezinteresownie. Jestem wdzięczna, bo leki, opatrunki to kosztuje. A myślę o protezie dla Teddy’ego. Ile będzie kosztowała nawet jeszcze nie wiem.

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju - 8 czerwca 2017.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska