Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poszła do polityki, żeby ją zmienić

katarzyna Hejna (EM) [email protected] tel. 52 32 63 130 fot. Daniel Frymark
Posłanka Izabela Jaruga-Nowacka w Chojnicach: jedni ją krytykowali, drudzy podziwiali
Posłanka Izabela Jaruga-Nowacka w Chojnicach: jedni ją krytykowali, drudzy podziwiali
- Lewica ma stanąć po stronie mrówek, a nie mrówkojadów - mówiła Izabela Jaruga-Nowacka, posłanka lewicy. Jej poglądy budziły kontrowersje, ale dziś wszyscy są zgodni: zostanie symbolem walki o najsłabszych.

- Nie raz różniliśmy się, na przykład podejściem do aborcji - mówi Wojciech Mojzesowicz, dawniej z PiS-u, dziś poseł niezrzeszony. - Ale pani Izabela Jaruga-Nowacka spierała się w sposób inteligentny, była otwarta na argumenty swoich przeciwników. Nie była plastikowa. Miała swoje zdanie i potrafiła go bronić. Była też pracowitą, zasłużoną posłanką. Za to ją szanuję.

„Feministyczny beton”

Jej niezłomna postawa budziła kontrowersje. Biskup Tadeusz Pieronek nazwał Jarugę-Nowacką „feministycznym betonem, który nie zmieni się nawet pod wpływem kwasu solnego”. Mówiono też o niej „zimna blondynka”.

Izabela Jaruga-Nowacka gościła w Chojnicach w 2006 r. na Forum dla Zdrowia. Nie wszyscy byli zachwyceni, że znalazła się na tej imprezie. Działacze Akcji Katolickiej wygwizdali posłankę. Dlaczego? Bo jej poglądy na temat prawa kobiet do aborcji i do równouprawnienia budziły ich sprzeciw. Ale on z uśmiechem chodziła po rynku i chętnie wdawała się w rozmowy z mieszkańcami. Była ujmująca w swoim sposobie bycia, nie zadzierała nosa, ale też twardo potrafiła bronić swojego stanowiska. - Niesamowita kobieta - wspomina Katarzyna Karpus, organizatorka Forum dla Zdrowia. - Z klasą, bezpośrednia, w lot chwytająca wszystko. Podkreślała, że drzwi są u niej zawsze otwarte.

- Była niesłychanie ciepłą osobą. Zawsze można było liczyć na jej pomoc - powtarzają ci, którzy ją znali. Agnieszka Graff, związana z ruchem feministycznym pisała, że charakteryzuje ją „kobieca kobiecość, ale nieflirtująca”. - Iza poszła do polityki, żeby ją zmienić. Nigdy nie powiedziała zdania, z którego musiałaby się później wycofać. Wiedziała, czego chce - wspomina Katarzyna Kądziela, która kilkanaście lat pracowała w biurze Izabeli Jarugi-Nowackiej.

W parlamencie walczyła o waloryzację rent i emerytur, obroniła przed likwidacją zasiłek dla samotnych matek. Sprzeciwiała się wojnom w Iraku i Afganistanie. - Szła tam, gdzie najtrudniej, zajmowała się niepopularnymi tematami - prawami mniejszości, prawem do aborcji - uważa Katarzyna Kądziela. - I może dlatego nie miała zaplecza politycznego, czuła się osamotniona w tej walce. Zmarła jako bezpartyjna.

Będzie mi brakowało jej widoku

Grażyna Ciemniak, posłanka z Socjaldemokracji Polskiej podkreśla, że Jaruga-Nowacka była niezwykle zaangażowana w problematykę związaną z likwidacją nierówności: - Razem przygotowywałyśmy w Parlamentarnej Grupie Kobiet ustawę o równym statusie kobiet i mężczyzn. Wówczas nie przeszła przez Sejm, może teraz się uda i obywatelski projekt zostanie zaakceptowany?

W 2001 została Pełnomocnikiem Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn.

Zbigniew Girzyński z PiS-u siedział w Sejmie naprzeciwko posłanki: - Patrzyłem na nią niemal codziennie. Będzie mi brakowało tego widoku. Mimo że często z panią premier spieraliśmy się o poglądy. Poseł przytacza anegdotę: - Dwa, trzy lata temu dyskutowaliśmy w Sejmie nad problemem wychowywania dzieci. Wywiązała się gorąca dyskusja. Pani Jaruga-Nowacka nie zgadzała się z jednym z zapisów. Zapadło milczenie. Uznaliśmy, że skoro nie ma zgody i pewności co do tego, że zapis będzie prawidłowy, należy projekt ustawy odesłać do komisji. W wielu sprawach się z nią nie zgadzałem, ale trudno było nie szanować jej zdania.

Pusto w sejmowej ławie

Bydgoska posłanka Anna Bańkowska (Lewica) znała Izabelę Jarugę-Nowacką od 18 lat. Współpracowały cały czas : - Zajmowałyśmy się polityką społeczną. Nigdy nic nas nie poróżniło. Była ciepła, elokwentna, mądra, stabilna w swoich poglądach, konsekwentna w działaniu, a przy tym - serdeczna koleżanka. Nie mogę uwierzyć, że muszę o niej mówić: „była”.

 

- Mój plan zakłada bycie dobrym, wiernym swoim poglądom człowiekiem - mówiła Izabela Jaruga-Nowacka.

 

Izabela Jaruga-Nowacka

Posłanka na Sejm II, IV, V i VI kadencji, przewodniczyła Unii Pracy i Unii Lewicy, wicepremier w rządzie Marka Belki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska