Zobacz wideo: Koniec „lewych” zwolnień? Rząd skraca czas zasiłku chorobowego
Policjanci wielokrotnie zachodzili do domu, w którym mógł ukrywać się 23-latek, nie było go jednak nigdy pod tym adresem. Podczas kolejnej wizyty nikt funkcjonariuszom nie otwierał drzwi.
To Cię może również zainteresować
Poszukiwany mężczyzna, mieszkaniec Nakła, miał jednak pecha. Policjanci zauważyli go wcześniej w oknie i wiedzieli, że jest w mieszkaniu. Wielokrotnie wzywali 23-latka, by otworzył im drzwi. Ten jednak nic sobie z tego nie robił. Skapitulował dopiero, gdy na podwórko przyjechali poproszeni o pomoc strażacy...
Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]
- Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, skąd w poniedziałek 22 lutego odwieziono go do zakładu karnego. Tam, zgodnie z decyzją sądu, spędzi rok i 2 miesiące - informuje podkom. Justyna Andrzejewska, oficer prasowy KPP w Nakle.
