Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potencjał pana Kazimierza (komentuje Adam Willma)

Adam Willma
Adam Willma
Fot. Sylwia Dąbrowa
Gdyby pan Marcinkiewicz zamarzył, żeby resztę życia spędzić na spokojnej posadzie portiera, to nie ma takiej opcji. Zdaniem sądu, powinien zabiegać o powrót na Aleje Ujazdowskie.

Chciałbym się z tego miejsca zwrócić do byłego premiera Najjaśniejszej Rzeczpospolitej, pana Kazimierza Marcinkiewicza. Panie Kaziku, weź pan - dla dobra Polaków - wrzuć na luz. Weź pan sobie daj już spokój z tą polityką. A przede wszystkim, błagam, przestań pan już podszczypywać władzę. Bo chyba już tylko dlatego, żeby panu odpłacić pięknym za nadobne, nikt nie kwapi się zmieniać tych idiotycznych przepisów alimentacyjnych.

Naśmialiśmy się wszyscy z Kazia, prawda? Że ma na co zasłużył. Że mu w pięty poszło od tej wymiany żon na nowszy model. Że własnej śmieszności nie rozumie i błaźni się na całą Polskę tym bollywoodzkim romansem z dzierlatką. Było, minęło, teraz już może zajmijmy się własnymi sprawami, a na pana Kazimierza spójrzmy z właściwej perspektywy. Związek zakończony małżeństwem trwał trzy lata, po czym rozpadł się z hukiem. Dwa lata po rozstaniu (ale przed formalnym rozwodem, orzeczonym bez wskazania winnego) pani Izabela miała wypadek (z własnej winy). Wskutek tego wypadku ponoć koniecznie musi nosić ortezę. Powodem jest niedowład i przeczulica - trudna do zweryfikowania nadwrażliwość na ból. Nie będę tu wnikał jak to możliwe, że pani Izabel nie może pracować zawodowo (a w CV ma karierę m.in. globalnym banku), podczas gdy może pisać książki i hulać na blogach. ZUS by jej tego nie wybaczył, ale sąd to co innego.

Przyjmijmy, że nadwrażliwość pani Izabeli jest realna. Ciekawsza jest jednak zasada, wskutek której małżonek musi płacić alimenty (5 tys. zł) nie od wysokości realnego wynagrodzenia, ale od potencjalnych możliwości. Jeśli więc pan Kazimierz kiedyś zarabiał sporo, to znaczy, że ma chłopak potencjał, tylko musi się bardziej postarać. Gdyby więc pan Marcinkiewicz zamarzył, żeby resztę życia spędzić na spokojnej posadzie portiera, to nie ma takiej opcji. Powinien zabiegać o powrót na Aleje Ujazdowskie. No chyba, że Jarosław Kaczyński napisze mu usprawiedliwienie, że z tym premierowaniem to był tylko żart i podpucha.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska