Obóz w Potulicach był miejscem cierpień wielu tysięcy Polaków, którzy więzieni tu byli w nieludzkich warunkach. Szczególnie trudny był los tysięcy dzieci. Wiele z nich w obozie zmarło.
Nie wszyscy doczekali wolności
W tym roku mija 65 lat od chwili wyzwolenia obozu w Potulicach. Od ponad 20. byli więźniowie i ich rodziny przyjeżdżają tu w kwietniu, by dać świadectwo młodzieży, powspominać tragiczny czas i oddać hołd tym, którzy nie doczekali wyzwolenia.
Główne uroczystości upamiętniające tych, którzy w obozie zginęli i cierpieli - odbędą się w Potulicach w sobotę 24 kwietnia. W południe na cmentarzu ofiar odprawiona ma zostać pod przewodnictwem ks. bpa Jana Tyrawy msza św., odbędzie się też apel poległych, a delegacje z całego kraju złożą wieńce przy pomniku.
W cieniu obozowej bramy
Znicze zapłoną także przy pamiątkowym kamieniu, który znajduje się przed bramą główną byłego obozu w Potulicach. Obecnie jest to brama więzienna.
Chętni będą mogli powspominać i obejrzeć pamiątki zgromadzone w izbie pamięci znajdującej się w Zespole Szkół im.. “Dzieci Potulic". Uczniowie tej szkoły przygotowują dla gości także specjalny program artystyczny.