Czy pech toruńskiej drużyny się kiedyś skończy? Do kontuzjowanych Damiana Kuliga i Karola Gruszeckiego dołączył teraz Jakub Schenk. Rozgrywający Twardych Pierników na sam koniec przegranego meczu w Szczecinie doznał urazu stawu skokowego.
Kontuzja wyglądała bardzo poważnie. Koszykarz w poniedziałek przeszedł badania, które wypadły pozytywnie. Nie ma złamań kości, poważniejszych uszkodzeń stawu. Jest skręcenie i jest szansa, że za mniej więcej dwa tygodnie rozgrywający wróci na parkiet.
Na razie jednak sytuacja na obwodzie toruńskiej drużyny wygląda źle. Zostali Chris Wright i Keith Hornsby. Rolę drugiego rozgrywającego w najbliższych meczach przejmie zapewne Kyle Weaver. Wzmocnień nie należy się spodziewać. W klubie planują jeszcze jeden kontrakt, ale dopiero w przyszłym roku, pod koniec sezonu zasadniczego w PLK.
A tymczasem terminarz nie oszczędza Polskiego Cukru, który w listopadzie rozegra osiem spotkań, a na początku miesiąca aż trzy w ciągu sześciu dni. W tym tygodniu drużynę czekają jeszcze dwa ciężkie domowe mecze: we wtorek z Dinamo Sassari, w piątek z Arką Gdynia.
Dinamo Sassari to jeden z głównych faworytów grupy A. To trzeci start drużyny w BCL (w dwóch poprzednich edycjach wychodziła z grupy), w poprzednim sezonie wygrała za to niżej klasyfikowany FIBA Europe Cup. Dinamo to wicelider włoskiej ekstraklasy z bilansem 5-1, w Lidze Mistrzów pokonał do tej pory Lietkabelis Poniewież, Telenet Ostendę, a przegrał na wyjeździe z Turk Telekom. Jest to z pewnością drużyna mocniejsza od Hapoelu Holon, z którym Polski Cukier wysoko przegrał tydzień temu.
To będzie ciężkie wyzwanie dla poszarpanej defensywy Twardych Pierników. To w tej chwili największe zmartwienie trenera Sebastana Machowskiego. Jego drużyna w ostatnich dwóch meczach straciła 226 punktów, a w Lidze Mistrzów ustanowiła niechlubny rekord straconych punktów w jednym meczu. Tymczasem włoska drużyna utalentowanych strzelców w składzie ma jeszcze więcej niż Holon.
Kluczowe w tym meczu może być zastawienie własnej tablicy, bo Dinamo bardzo dużo zbiera w ataku: średnio ponad 10 piłek w Serie A i Lidze Mistrzów
Liderami Dinama są dwaj dynamiczni i silni fizycznie skrzydłowi: Dwayne Evans i Dyshawn Pierre. To gracze uniwersalni, którz grożą rzutami z każdej pozycji. Pierre w dodatku jest jednym z najlepszych zbierających w BCL ze średnią ponad 11 zbiórek. Pod koszem trudnym wyzwaniem dla Alade Aminu będzie mierzący 213 cm Chorwat Miro Bilan.
Początek meczu w Arenie Toruń o godz. 18.30.
