Wczoraj (28 listopada) dyżurny policji w Brodnicy otrzymał informację od mieszkańców Słoszew o tym, że znaleźli zwłoki ich 67-letniego kolegi. Dwaj mężczyźni, zaniepokojeni dłuższą nieobecnością znajomego, postanowili go odwiedzić i zobaczyć co się stało.
Niestety, po wejściu do mieszkania, znaleźli zwłoki 67-latka. Na miejsce natychmiast został wysłany patrol policjantów, karetka i straż pożarna. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny.
Po oględzinach miejsca zdarzenia, okazało się, że w mieszkaniu doszło do pożaru, który samoistnie ugasił się. Brodniccy policjanci pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają dokładne przyczyny tej tragedii.
Czytaj: [W Bydgoszczy 23-latek zatruł się tlenkiem węgla. Zawieziono go do szpitala w... Gdyni. Mężczyzna nie przeżył!,/a>
Czytaj e-wydanie »](http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131129/BYDGOSZCZ01/131129238)