Powiat chojnicki dofinansowuje tylko radiowozy dla Chojnic? Radny Sabiniarz: - Niech będą też dla Czerska!

- Każdego roku powiat przekazuje pewną kwotę pieniędzy na zakup samochodu dla Komendy Powiatowej Policji - zaczął swoją interpelację radny powiatowy Andrzej Sabiniarz. - Wnoszę, aby następnym razem, kiedy będzie udzielane takie dofinansowanie, odbyło się to z zaznaczeniem, do jakiego komisariatu policji ma trafić dotowany pojazd. W praktyce dzieje się bowiem tak, że nowe pojazdy trafiają do komendy w Chojnicach, a pozostałe komisariaty otrzymują stare, już wysłużone z Chojnic. Ponieważ Czersk jest drugim co do wielkości miastem w powiecie, proponuję, aby kolejny dofinansowany radiowóz trafił właśnie do komisariatu w Czersku.
Dalej radny argumentował, że Starostwo Powiatowe jako instytucja udzielająca dofinansowania powinna mieć wpływ, gdzie dany pojazd trafia. - To samo dotyczy Brus. Chodzi o to, by w każdym roku zaznaczać, gdzie radiowóz będzie trafiał. Owszem, także do Chojnic, ale również do Brus, Czerska...

Odpowiedź starosty Stanisława Skai: - Na pytanie, gdzie mają trafić radiowozy - myślę, że najlepiej będzie, jak nie będziemy dofinansowywać policji ani straży pożarnej. Wtedy nie będzie problemu, bo my te pieniądze spożytkujemy tutaj. To nie jest nasze zadanie własne. Ale jeżeli już dofinansowujemy, bo przecież chcemy dbać o bezpieczeństwo naszych mieszkańców, to robimy to na wniosek policji. Tak, porozmawiam z panem komendantem, czy to oni wyznaczają, bo z tego, co wiem, to te pojazdy mają już przeznaczenie, gdzie trafią.

Dodajmy, czerscy policjanci mają od półtora roku lepsze warunki do pracy, bo jeżdżą nowymi radiowozami. Ale to dzięki wsparciu gminy Czersk. Radni miejscy przychylili się do wniosku policji i przekazali dotację w wysokości 73 tys. zł. Kupiono aż trzy samochody, resztę dołożono ze środków Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Radny Sabiniarz dopytywał też starostę, co z wyczekiwaną od dawna inwestycją, jaką jest budowa drogi do Łukowa w gminie Czersk. Dla przypomnienia - to zadanie niemal wywalczone - bo mieszkańcy swego czasu wybrali się do starosty osobiście, by go przekonać do realizacji. A potem dopilnowali, by burmistrz Czerska Jolanta Fierek nie odstąpiła - co zapowiadała, wnosząc, by powiat dołożył więcej niż uzgodnione 800 tys. zł - od udziału gminy w tej budowie.

- Na jakim etapie jest przygotowanie inwestycji polegającej na budowie drogi do Łukowa - dopytywał Sabiniarz. - Czy projektant kończy już dokumentację? Kiedy można spodziewać się ogłoszenia przetargu i realizacji zadania?
- Projekt drogi do Łukowa jest gotowy w tym sensie, że projektant ma tę drogę na stole kreślarskim wyrysowaną - odpowiedział wicestarosta Marek Szczepański. - Czekamy na decyzję środowiskową. Mamy nadzieję, że nie spowoduje ona konieczności podjęcia dodatkowych prac projektowych. Prace się przedłużały przez niezbędne uzgodnienia z mieszkańcami. Trzeba było zmienić przebieg tej drogi, a w związku z tym poprzednia decyzja środowiskowa została uchylona. Teraz musi być wydana nowa. Kolejnym etapem, zaraz jak dopełnimy formalności, będzie pozwolenie na budowę i ogłoszenie przetargu.