https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat inowrocławski. Bez cudu ojciec Ignacy Posadzy nie zostanie ogłoszony błogosławionym

DARIUSZ NAWROCKI
Ks. proboszcz Ireneusz Oliwkowski przed tablicą poświęconą ojcu Ignacemu Posadzemu
Ks. proboszcz Ireneusz Oliwkowski przed tablicą poświęconą ojcu Ignacemu Posadzemu fot. DARIUSZ NAWROCKI
Pochodzący z Szadłowic (gm. Gniewkowo) ojciec Ignacy Posadzy zostanie ogłoszony przez Kościół błogosławionym, gdy stanie się cud.

Ksiądz obieżyświat

Ignacy Posadzy urodził się w Szadłowicach w 1898 roku. Pochodził z bardzo pobożnej i zamożnej rodziny. Po ukończeniu Gimnazjum w Inowrocławiu naukę kontynuował w seminarium duchownym. Studia filozoficzne i teologiczne odbył w Niemczech. Zetknął się tam z polskimi robotnikami i ich problemami. Spotykał się z nimi, pouczał ich i odprawiał dla nich nabożeństwa.

Postanowił, że takim ludziom będzie poświęcał swój wolny czas. Będąc księdzem odwiedzał ośrodki polonijne w Europie, Azji Mniejszej i Ameryce Południowej. Dostrzegł to ks. kardynał August Hlond, który powierzył mu misje utworzenia Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej.

Kilkadziesiąt lat później utworzył Zgromadzenie Sióstr Misjonarek. Zarówno księża Chrystusowcy jak i siostry Misjonarki prężnie działają dziś wśród Polonii na całym świecie. Ignacy Posadzy zmarł w 1984 roku.

Uzdrowienie i nawrócenie

17 lutego 2001 roku rozpoczął się proces kanonizacyjny ojca Ignacego. Wydano już pomyślną opinię o "heroiczności jego cnót chrześcijańskich". 6 maja zakończy się proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym.

Zebrana dokumentacja trafi teraz do Watykanu. Kościół ogłosi ojca Ignacego błogosławionym, gdy zdarzy się cud.

- Cud jest zewnętrznym potwierdzeniem tego, że ojciec Ignacy jest w niebie i ma moc wypraszania łaski u pana Boga. Cudem jest nie tylko łaska uzdrowienia. Może nim być również czyjeś nawrócenie - tłumaczy ks. proboszcz Ireneusz Oliwkowski.

Osoby, które doznają takiego cudu, będą proszone o zgłaszanie takich informacji Kościołowi.

Parafia przygotowuje się do uroczystej mszy dziękczynnej, która 14 maja o godz. 17.00 odbędzie się w szadłowickim kościele. Z tej okazji chce wybić medale okolicznościowe. Potrzebuje jednak pieniędzy. Za pośrednictwem "Pomorskiej" proboszcz prosi o wsparcie finansowe na ten cel. Podajemy nr konta w Banku BPH SA: 53 1060 0076 0000 4021 7000 4013 (z dopiskiem: "Medal ojca Ignacego Posadzego")

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zbulwersowany
W dniu 04.06.2013 o 10:00, Gość napisał:

Nie będziesz miał bogów cudzych .......A ten posadzy co to był za sukni-kot może jakieś dokonania np . Suchom noga chodził po kałli?

 

Gościu obrażasz uczucia religijne bardzo wielu osób.Jeżeli uważasz,że możesz to robić bezkarnie to jesteś w błędzie i poważnych tarapatach.Naucz się ponadto pisać bo tu też  wychodzi twoja mądrość.Przegiąłeś niesamowicie a anonimowy wcale nie jesteś.

N
Niepraktykujący

Zaprawdę powiadam Wam, że największym cudem będzie to jak ksiądz Oliwkowski przestanie być chciwym hipokrytą.

Mało to realne, ale na tym właśnie polegają cuda... :)

...a proboszcz...im starszy tym bardziej chciwy i obłudny.

25 lat już parafian doi z kasy....udziela ''świętych'' sakramentów...

Czy sakrament za pieniądze jest ważny ? To raczej taka usługa handlowa... :)

G
Gość
Nie będziesz miał bogów cudzych .......
A ten posadzy co to był za sukni-kot może jakieś dokonania np . Suchom noga chodził po kałli?
p
pisorius

Nie no to są jaja.

p
piter
Kościół stale wyciąga tylko pieniądze od ludzi,sam nic nie dając.
m
mag
Czy to znaczy , ze jesli ktokolwiek sie zgłosi i powie , ze sie nawrócil pod jego wpływem to bedzie to ,,cudem " wystarczajacym ? )))
No to pewnie grono moherowców juz szykuje swoje wyznania o cudownym nawróceniu
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska