We wsi Wierzbiczany (gm. Gniewkowo) policjanci interweniowali w związku z awanturą domową. Podczas ustaleń dowiedzieli się, że jeden z uczestników awantury po spożyciu alkohol, odjechał motorowerem. Patrol ruszył w ślad za motorowerzystą. - Policjanci zauważyli motorower i opisanego im wcześniej jadącego na nim mężczyznę. Kierowca poruszał się całą szerokością jezdni. Gdy wjechał na teren pobliskiej posesji został zatrzymany. Od mężczyzny była wyczuwalna woń alkoholu, bełkotał i stał niestabilnie na nogach. Sprawdzenie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Nie posiadał też obowiązkowego ubezpieczenia OC - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy komendanta powiatowego policji.
Z kolei we wsi Jordanowo (gm. Złotniki Kujawskie) patrol policji zauważył jadącego motorowerem, który miał włączone tylko światła postojowe. Kierujący jechał całą szerokością drogi. Policjanci zatrzymali go do kontroli. Kierowca zataczał się. Badanie wykazało, że miał on 1,74 promila alkoholu w organizmie.
- Obaj mężczyźni popełnili przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat. Brak OC skutkuje wysokimi karami finansowymi - dodaje I. Drobniecka.
