"Piast" pisze wniosek do NIK
Niedawno odbyło się kolejne spotkanie w związku ze skargami mieszkańców na modernizację drogi krajowej nr 15. Tym razem, aby spotkać się z właścicielami działek, leżących przy drodze krajowej i z władzami powiatu do Mogilna przyjechali dyrektorzy bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych.
Na spotkaniu byli też niektórzy radni. Nie było wśród nich Jerzego Szczotki, o co radny "Piasta" ma pretensje. Jak mówi nie wiedział o spotkaniu, choć był zainteresowany tematem i czekał na informację o terminie spotkania. Oburza go, że jak mówi poinformowane zostały tylko niektóre osoby.
- Efektów tego spotkania nie ma. A ja chciałem tam być i poznać stanowisko Generalnej Dyrekcji Dróg - mówił na ostatniej sesji radny Szczotka. Radny ponadto poinformował, że klub "Piast" kieruje do Najwyższej Izby Kontroli wniosek o zbadanie projektu modernizacji drogi krajowej nr 15.
Radny Szczotka był szpiegowany?
Zdaniem wicestarosty Przemysława Zowczaka taki wniosek nie pomoże mieszkańcom, a wręcz może zaszkodzić, bo opóźni zakończenie sprawy.
Ponadto wicestarosta podkreśla, że Jerzy Szczotka wiedział o spotkaniu z dyrektorami GDDKiA i mógł na nie przyjść.
- Według mojej wiedzy pan radny miał pełną wiedzę na temat spotkania, przed spotkaniem został poinformowany o jego terminie - mówi Przemysław Zowczak.
Jerzy Szczotka utrzymuje, że o spotkaniu nie wiedział. Ponadto dodaje, że wicestarosta ma wszędzie szpiegów, a nawet szpieguje w "głąb myśli" radnego.
- To jest zwykle plotkarstwo. Baba jarmarczna, by się wstydziła... - mówi Szczotka.
Dodajmy, że przewodniczący rady Wiesław Gałązka przyznał, że spotkanie z drogowcami nie spełniło oczekiwań mieszkańców, którym zależy na przywróceniu zjazdów z drogi na ich działki.