Przylegający prywatny budynek do kamienicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami zagraża bezpieczeństwu ludzi i mienia. - Biorąc pod uwagę realne zagrożenie życia mieszkańców podczas planowanych prac rozbiórkowych, MPGN w trybie pilnym przystąpił do wysiedlenia lokatorów z Sikorskiego 26/28 - wyjaśnia Jagoda Szczerbowska z biura zarządu MPGN-u.
Jak informuje MPGN, według oświadczenia właściciela sąsiedniej nieruchomości rozbiórka została zaplanowana na pierwsze półrocze 2025 roku, lecz nie szybciej niż po wysiedleniu wszystkich mieszkańców z budynku należącego do MPGN, czyli tego w którym mieszka m.in. pani Ewa Babińska z wnukiem Adrianem.
W związku z zaistniałą sytuacją MPGN wskazuje najemcom z Sikorskiego 26/28 lokale zamienne, co istotne o wyższych standardach niż obecne. - Aktualnie wszystkie rodziny zamieszkujące w budynku, za wyjątkiem pani Babińskiej, przyjęły oferty lokali zamiennych - podkreśla Jagoda Szczerbowska. - Prowadzimy intensywne działania w zakresie pozyskania odpowiedniego lokalu zlokalizowanego na parterze, przystosowanego dla osoby niepełnosprawnej aby przedstawić propozycję pani Babińskiej.
Pani Ewa otrzymała już oferty, ale w związku z jej "specyficznymi" wymogami, póki co żadna nie zyskała akceptacji. MPGN zapewnia, że szuka dalej, a co więcej spółka mieszkaniowa podkreśla z całą stanowczością, że zobowiązuje się do przystosowania lokalu pod potrzeby wnuka pani Babińskiej.
Pisaliśmy także
Dwóch radnych. Dwa różne podejścia do sprawy. Jedno sensacyjne, drugie merytoryczne
Urzędnicy z MPGN-u dodają, że w świetle czynionych starań, z niedowierzaniem i konsternacją przyjęli oświadczenie wyemitowane przez radnego Romana Sarnowskiego, który na portalu społecznościowym opublikował film opisując niezgodnie z prawdą sytuację pani Babińskiej. Jak informuje MPGN, w wyniku przeprowadzonych rozmów oraz uświadomienia sobie wmanipulowania w błąd pana radnego, skasował on zamieszczony film odwołując swoje stanowisko. (Przyp. red. jednym z pomysłów seniorki była sugestia co do zamiany na mieszkanie w Wielkim Tarpnie gdzie znajduje się dom dziecka poprzez jego likwidację, a z kolei wnuk p. Ewy wyszedł z propozycją, aby MPGN kupił mieszkanie od dewelopera i mu je wynajął. Oba wnioski oczywiście MPGN odrzucił).
- W sprawę pani Babińskiej zaangażował się też inny radny Przemysław Decker. Jego odmienne podejście do sprawy na zasadzie pełnej weryfikacji, doprowadziło do kolejnego spotkania pani Babińskiej z zarządem spółki, podczas którego strony wyjaśniły swoje stanowiska, zadeklarowały dalszą współpracę, a pani Babińska przeprosiła pracowników i zarząd spółki za swoje zachowanie polegające na zaangażowaniu radnego Sarnowskiego, który opisał jej sytuację mieszkaniową niezgodnie z prawdą - mówi Jagoda Szczerbowska.
Co ważne, należy wspomnieć że obecne mieszkanie przy Sikorskiego 26/28 zostało pani Ewie i jej wnukowi przyznane w wyniku realizacji wyroku eksmisyjnego z uwagi na zadłużenie czynszowe wygenerowane przy ul. Toruńskiej. Warunki do życia dla seniorki i jej dorastającego wnuka poruszającego się na wózku inwalidzkim były skandaliczne. Po nagłośnieniu sprawy m.in. przez Gazetę Pomorską, rodzina otrzymała lokal przy ul. Sikorskiego 26/28 na parterze. Wówczas ruszyła zbiórka publiczna, aby zebrać środki na przystosowanie mieszkania dla potrzeb Adriana, a także swój spory udział w tym przedsięwzięciu miała również spółka MPGN. Ponadto włączył się prezes Olimpii, Tomasz Asensky oraz uczniowie Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego do którego uczęszczał wówczas Adrian.
Polecamy:
Planowane są rozbiórki dwóch kamienic i budynków gospodarczych
Jeśli chodzi o 2025 rok to MPGN ma w planach rozbiórki następujących nieruchomości:
budynek przy ul. Droga Łąkowa 102-104 (budynek jest opróżniony, a wszystkie rodziny otrzymały lokale zamienne o wyższym standardzie)
budynek przy ul. Pułaskiego 13a, b (pozostała jedna rodzina oczekująca na wskazanie lokalu zamiennego)
Ponadto z informacji urzędników MPGN-u wynika, że prowadzone będą rozbiórki budynków gospodarczych, których stan techniczny jest na tyle zdegradowany, iż nieopłacalny jest ich remont lub też budynki te kolidują z innymi zamierzeniami inwestycyjnymi spółki i miasta.
