Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat mogileński. Walka członków spółdzielni z zarządem potrwa jeszcze wiele miesięcy

Agnieszka Nawrocka [email protected] tel. 52 357 22 33
Część spółdzielców chce by odbyło się walne, na którym będą mogli odwołać władze spółdzielni.
Część spółdzielców chce by odbyło się walne, na którym będą mogli odwołać władze spółdzielni. Fot. Agnieszka Nawrocka
Biuro posła Brejzy ogłosiło, że w końcu odbędzie się walne zgromadzenie członków spółdzielni mieszkaniowej w Mogilnie. Radość lokatorów może jednak okazać się zbyt wczesna. Na walne będą musieli poczekać jeszcze przynajmniej kilka miesięcy.

Część spółdzielców, nazywających się "grupą inicjatywną" chce by odbyło się walne, na którym będą mogli odwołać władze spółdzielni. Żądają tego do miesięcy, między innymi bojkotując zebrania przedstawicieli spółdzielców.

Spółdzielcom pomaga poseł Krzysztof Brejza. Jego biuro poinformowało, że poseł dostał pismo, w którym prezes Jan Guzik zapewnia, że zwoła walne zgromadzenie, którego domagają się od miesięcy mieszkańcy.

Zmiana stanowiska?

- Stanowisko władz mogileńskiej spółdzielni jest efektem spotkania które odbyło się 4 lutego w Strzelnie z udziałem spółdzielców, burmistrza Strzelna, prezesa i przedstawiciela biura poselskiego Krzysztofa Brejzy - informuje Patryk Kaźmierczak, asystent posła. - Poseł Krzysztof Brejza jest zadowolony ze zmiany podejścia do sprawy przez władze SM w Mogilnie. W opinii parlamentarzysty jest to decyzja korzystna dla wszystkich członków spółdzielni, będąca zmianą w traktowaniu spółdzielców oraz dająca szansę na szybkie uwłaszczenie się spółdzielców i zakończenie konfliktu.

Czy na pewno koniec konfliktu jest bliski? Nie wydaje się. Spytaliśmy prezesa Jana Guzika na kiedy zamierza zwołać walne zgromadzenie.

- Walne odbędzie się kiedy uchwalimy nowy statut spółdzielni - mówi Jan Guzik.

Tak łatwo się nie poddadzą

Prezes wyjaśnia, że najpierw musi się odbyć 15 marca zebranie przedstawicieli na osiedlu Sójczym w Mogilnie. Dodajmy, że to zebranie było już trzy razy przerwane. Prezes podkreśla, że jeśli w marcu uda się zebranie dokończyć i nowy statut zostanie przegłosowany, wtedy będzie mógł zgłosić go do rejestracji w sądzie.

- Według nowego statutu najwyższym organem w spółdzielni będzie walne. I kiedy statut będzie zarejestrowany zwołamy walne. Ale to też potrwa, bo musimy wszystkich spółdzielców powiadomić o terminie 21 dni przed walnym - mówi Jan Guzik.

- My się i tak nie poddajmy. Walczymy dalej, mimo że oni nie chcą oddać stanowisk. Robimy swoje - mówią członkowie grupy inicjatywnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska