Zespołowi Szkół nr 4 w Na-drożu przybyła oryginalna pomoc naukowa. To Toyota Yaris.
Placówka od dwóch lat starała się o auto. - I udało się: mamy kluczyki - cieszy się Jerzy Misiak, dyrektor ZS nr 4. - Kto będzie korzystać z samochodu? Uczniowie i absolwenci naszej placówki.
Przygotowują do życia
Młodzież ma szansę zrobić kurs prawa jazdy. Zainteresowanie jest ogromne.
- Na chemicznych wzorach albo skomplikowanych całkach świat się przecież nie kończy - twierdzi licealista Mariusz Marchlewski. - Szkoły powinny uczyć rzeczy, które rzeczywiście przydadzą się nam w życiu. A bez prawka teraz ani rusz! Podejrzewam, że przyszły pracodawca nie zatrudni mnie ze względu na kartę rowerową. Żeby dostać pracę na poziomie albo rozkręcić własny biznes, trzeba mieć prawo jazdy. Takie teraz czasy. A korzystanie z samochodu jest po prostu wygodne. Kto chce być uzależniony od rozklekotanych PKS-ów czy wiecznie spóźniających się pociągów? Ja na pewno nie!
Ile kosztował ten samochód i skąd ono pochodzi? Szkoła z Nadroża dostała je ze starostwa, a jego wartość to 30 tys. zł.
Przyszli technicy ogrodnictwa i pojazdów samochodowych mają szansę zdobyć prawko za darmo.
Absolwenci "czwórki" będą musieli sięgnąć do portfela. Ale uwaga, mogą liczyć na sporą zniżkę. Kurs wyniesie ich bowiem 750 zł.
- W tej cenie jest zawarta benzyna, ale i pieniądze dla profesjonalnego instruktora i koszty utrzymania pojazdu - dodaje Misiak. - Chcemy, aby każdy absolwent naszej szkoły miał prawo jazdy. Zajęcia ruszają już 1 czerwca. Młodzież będzie ćwiczyć po zajęciach, podczas ,,okienek", w weekendy i wakacje. Nic kosztem lekcji.
Nie boimy się draśnięć
Za parę dni za kółko wsiądą pierwsi uczniowie. Według planów do września kurs zakończy 30 osób. Potem przyjdzie kolej na resztę fanów motoryzacji.
Czy dyrektor nie obawia się, że po zajęciach "elka" przestanie się tak dobrze prezentować? - Auto będzie ubezpieczone - odpowiada Misiak. - A przecież jakoś trzeba opanować tę umiejętność. Prawo jazdy jest teraz niezmiernie ważne. Zwłaszcza, jeśli ktoś chce założyć własny biznes. Architekt krajobrazu bez prawka? To nie do pomyślenia.
W Nadrożu rusza jeszcze jeden kurs. Uczniowie dowiedzą się, jak zgodnie z przepisami prowadzić ciągnik z przyczepą. Ta umiejętność przyda się zwłaszcza młodzieży z technikum ogrodniczego oraz technikum architektury krajobrazu.
Dziewczyny, na traktor!
Nie tylko męska część uczniów jest zainteresowana prowadzeniem ciągnika. - Okazało się, że i dziewczyny chętnie skorzystają z tego kursu - zdradza nam dyrektor Misiak.