W ciągu tylko jednego dnia, funkcjonariusze policji złapali trzech kierowców, którzy sięgnęli po alkohol.
Kierowca audi miał aż 2,5 promila alkoholu we krwi. 27-latek został złapany w miejscowości Żałe.
O przepisach "zapomniał" również rowerzysta, który został przyłapany przez policję na gorącym uczynku - w Borzyminie. On również sobie nie pożałował. Wynik badania alkomatem wyniósł 1,6 promila.
Rutynowa kontrola w Charszewie wykazała kolejnego pijanego kierowcę. Pięćdziesięciolatek jadący fordem miał 1,4 promila.