Mieszkańcy domów przy ul. Wyspiańskiego w Kamieniu są zbulwersowani złym stanem drogi. W podobnym stanie jest też ulica Witosa. Wszystko przez salę gimnastyczną dla Publicznego Gimnazjum.
- Odkąd jest sala gimnastyczna, mamy kłopoty z nasza drogą - mówią właściciele domów przy Wyspiańskiego. - Jeśli były miliony na salę gimnastyczną, to powinny się też znaleźć pieniądze na drogi dojazdowe. Gdy nie było sali, radziliśmy sobie , zasypując dziury,. Teraz , przy wzmożonym ruchu, nie nadążamy. Niech burmistrz coś zrobi, bo nas nie stać na nowe samochody.
Sprawdziliśmy, faktycznie na Wyspiańskiego i Witosa - dwóch drogach dojazdowych do nowej sali gimnastycznej dziury są takie, że można urwać zawieszenie i stracić koła.
Burmistrz Wojciech Głomski twierdzi, że to przez pogodę. - Raz jest mróz, kiedy indziej pada śnieg albo deszcz i na takie roztopy nie ma rady - wyjaśnia. - Jak tylko będzie lepsza pogoda, to podjedziemy i zobaczymy, ile tłucznia trzeba nawieźć.
Na nic innego poza tłuczniem i równiarką mieszkańcy Wyspiańskiego i Witosa nie mogą liczyć. - Dojazdy do sali będziemy robić sukcesywnie - zapewnia Głomski. - Na razie na więcej nie ma pieniędzy.
Skoro tak, bo niech te dziury będą jak najszybciej porządnie załatane.