Liczba bezrobotnych
Liczba bezrobotnych
Miasto Chełmża - 1134
Gmina Chełmża - 566
Czernikowo - 669
Lubicz - 699
Łubianka - 280
Łysomice - 386
Obrowo - 525
Wielka Nieszawka - 172
Zławieś Wielka - 527
W grudniu ubiegłego roku poziom bezrobocia wynosił 13,9 proc., na koniec stycznia wskaźniki pokazały już 15,7 proc. - wynika ze statystyk Powiatowego Urzędu Pracy.
To oznacza, że po pierwszym miesiącu tego roku przybyło 646 bezrobotnych. Łącznie na terenie powiatu toruńskiego bez pracy pozostaje teraz 4958 osób.
- Faktycznie w styczniu więcej osób niż zwykle zgłosiło się do Powiatowego Urzędu Pracy w Chełmży - mówi Paweł Przyjemski z PUP. - Nie utożsamiamy tego jednak z aktualną sytuacją gospodarczą. Zwykle na początku roku mamy do czynienia ze wzrostem poziomu bezrobocia. Nowi bezrobotni to osoby, które miały w większości podpisane umowy na czas określony.
Z danych pośredniaka wynika, że osoby straciły pracę głównie w sektorze transportowym i budowniczym.
Prawie 200 osób uczestniczyło do końca roku w różnych formach aktywności zawodowej, wtedy nie byli uwzględniani w statystykach, teraz zasilili kręgi bezrobotnych.
O ile sytuacja na rynku pracy w styczniu nie napawała optymizmem, o tyle pierwsze dane z lutego mogą wskazywać, że mamy do czynienia z chwilowym wzrostem bezrobocia.
Pośredniak może zaoferować bezrobotnym kilkadziesiąt ofert pracy.
Najczęściej poszukiwani są kierowcy, pracownicy produkcyjni oraz osoby z sektora budowlanego.
Wczoraj Powiatowy Urząd Pracy przeprowadził giełdę pracy dla osób zainteresowanych pracą w zakładzie przetwórstwa rybnego. Pracodawca z Fordonu potrzebuje 12 pracowników. Zainteresowanie było jednak o wiele większe. Zgłosiło się blisko 40 chętnych.
W marcu Powiatowy Urząd Pracy ma uruchomić kolejne programy aktywizujące bezrobotnych.
- W ubiegłym roku to pracownicy przebierali w ofertach i dyktowali warunki pracy - przyznaje Paweł Przy-jemski. - Teraz powoli się to zmienia. - W lutym liczba rejestrujących się bezrobotnych wraca do normy. Na tej podstawie sądzimy, że poziom bezrobocia znów zacznie spadać.
Jak do tej pory żaden pracodawca z powiatu toruńskiego nie zgłosił zamiaru zwolnień grupowych.
Kolejne miesiące pokażą, czy mamy do czynienia jedynie z krótkotrwałymi zmianami na rynku pracy czy też z zapaścią w gospodarce.