Inwestycja polega na rozbiórce dotychczasowej przeprawy i wybudowaniu w jej miejscu nowej. Koszt to 2 mln zł. 50 proc. tej kwoty przekazało ministerstwo infrastruktury. Pozostałe koszty zostaną pokryte z budżetu powiatu tucholskiego.
- Celem przebudowy mostu jest zniesienie ograniczenia tonażu, ponieważ jest to jedna z najbardziej ruchliwych naszych dróg. Do tej pory obowiązywał tam limit 15 ton. Teraz zostanie on zniesiony. Nowy most będzie miał nośność minimalną 30 ton - mówi Zenon Poturalski, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Tucholi.
Przeczytaj też: Bydgoszcz. Most Pomorski znów do remontu
Zgodnie z umową, zakończenie prac planowane jest na koniec listopada. Nie ma żadnego zagrożenia dla tego terminu, choć niektórych niepokoi tempo prac. - Czasami docierają do mnie sygnały, że to wszystko tak powoli idzie, że nic jeszcze nie widać, a dzieje się tak dlatego, że jest to budowa mostu praktycznie od nowa. Stary most został w całości rozebrany. Wbito dokładnie 64 pale o długości prawie 10 metrów i dopiero na nich wykonywane mogą być prace zbrojeniowe. Te rozpoczęły się w tym tygodniu. A najprawdopodobniej jutro zalany będzie też pierwszy fundament. Osoby przechodzące tamtędy będą więc widziały, że coś wyszło z gruntu - podkreśla Poturalski.
Jak dodaje, niebawem ruszą prace nad drugim przyczółkiem i wtedy efekty tej budowy będą już widoczne dla postronnych obserwatorów.
Jest też szansa, że most będzie gotowy wcześniej, niż zakładano. Tak przynajmniej wynika z rozmowy, jaką dyrektor ZDP przeprowadził z kierownikiem budowy i inspektorem nadzoru.
Czytaj e-wydanie »