https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat tucholski. Mosty pod lupą drogowców

Ramona Wieczorek [email protected] tel. 52 396 69 32
Most nad Brdą w Świcie na przeglądzie wypadł nieźle - fachowcy uznali, że jest w zadowalającym stanie i nie zagraża bezpieczeństwu.
Most nad Brdą w Świcie na przeglądzie wypadł nieźle - fachowcy uznali, że jest w zadowalającym stanie i nie zagraża bezpieczeństwu. fot. Daniel Frymark
W ubiegłym roku Zarząd Dróg Powiatowych dokładnie przejrzał kładki w powiecie. Alarmujący jest stan obiektów w Łobodzie, Plaskoszu, w Nowym Suminie i Klonowie.

Stan mostów jest sprawdzany na bieżąco. Jeśli potrzebne są drobne lub doraźne naprawy, wykonuje się je po corocznych przeglądach.

Jednak co pięć lat drogowcy uważniej przyglądają się tego typu obiektom. Powiatowy Zarząd Dróg przeprowadził takie szczegółowe kontrole w ubiegłym roku.

Mają gotowe projekty

Powiat ma pod opieką 20 mostów. W ubiegłym roku przebudowano z mostu na przepust obiekt w Bruchniewie.

W ciągu ostatnich czterech lat remontowano jeszcze mosty na Brdzie w Pile oraz na Strudze Ciechocińskiej w Raciąskim Młynie. - Ponadto dysponujemy gotowymi projektami przebudowy mostu na Brdzie w Plaskoszu, który wymaga modernizacji ze względu na zły stan techniczny, oraz mostu na Stążce w Nowym Młynie - informuje Zenon Poturalski, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych.

W Nowym Młynie kłopotem jest nośność mostu - obniżona jest utrudnieniem na ruchliwej trasie Cekcyn - Tuchola, a jej zwiększenie wymagałoby sporych nakładów finansowych, według szacunków - ponad 3 mln. zł.

Porozmawiają z PKP

W ocenie stanu technicznego brano pod uwagę m.in. nasypy, nawierzchnię jezdni, chodniki, konstrukcję i filary. Najlepiej wypadł nowiutki obiekt w Bruchniewie, dobrze sprawdza się też kładka na Brdzie w Pile.

Alarmujący jest stan wiaduktu nad linią kolejową w Klonowie. - Ponieważ na ocenę tego obiektu wpływa bardzo stan sklepienia wiaduktu, wystąpiliśmy do PKP o spotkanie w tym miejscu i podjęcie decyzji o niezbędnych naprawach, bo zgodnie z ustawą o drogach publicznych jest to ich zadanie - dodaje Poturalski.

Kiepsko w zestawieniu wypadły też konstrukcje na Prusinie w Łobodzie oraz na rzekach Stążka i Rakówka w Nowym Suminie. Na pewno starostwo będzie musiało wysupłać trochę grosz na naprawy w najbliższych latach. Jak jednak uspokajają drogowcy, póki co wciąż można z nich bezpiecznie korzystać.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska