Sprawa ta zaprząta uwagę samorządowców i mieszkańców od dłuższego czasu. Tym bardziej ze dotąd apele kierowane do marszałka województwa pozostają bez odzewu. Na odcinku Czersk - Śliwice - Laskowice ruch pociągów zostaje zawieszony całkowicie. Natomiast na odcinku Wierzchucin - Lipowa Tucholska - Czersk, pociągi będą kursowały ... ale tylko w soboty i niedziele i to tylko jedna para pociągów!
- Oznacza to de facto całkowitą likwidację kolei w północnej części powiatu – pisze oburzony Czytelnik. - Dokładając do tego jakość dróg, to oznacza całkowite wykluczenie komunikacyjne gminy. Nie sposób nie zauważyć żenująco małej siatki połączeń pks.
Do marszałka trafił już apel zarządu powiatu tucholskiego o korektę nowego rozkładu jazdy, z ciekawym i niemal bezkosztowym rozwiązaniem.
- Teraz między Tucholą a Bydgoszczą kursuje 16 par pociągów – tłumaczy powiatowy radny Andrzej Pruszak. - Proponujemy, by 3 pary skierować z Bydgoszczy do Wierzchucina a potem do Lipowej Tucholskiej. To niemalże ta sama odległość, więc i koszt zbliżony.
Istotnie – zaproponowana nowa trasa trzech par pociągów jest dłuższa zaledwie o 5 kilometrów niż przejazd z Wierzchucina do Tucholi. Za to po drodze są przystanki kolejowe m. in.Małe Gacno i Zielonka w gminie Cekcyn oraz Zielonka i Rosochatka w gminie Śliwice. To rozwiązanie ma do rozpatrzenia marszałek województwa kujawsko - pomorskiego.
