- Kierowca odbierający mleko odmówił przyjazdu do mojego gospodarstwa, bo boi się, że utknie na drodze - mówił gospodarz. Chodziło mu o dojazd do Wałycza od strony obwodnicy.
W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Krzysztofem Pencierzyńskim, szefem Komunalnego Zakładu Budżetowego. - Pojedziemy sprawdzić jak ta droga wygląda i jeśli rzeczywiście będzie trzeba, zostanie ona poszerzona - obiecał kierownik.
Jak się jednak okazało, droga była odśnieżona i to całkiem szeroko. Za to sprawa odbioru mleka od gospodarza z Wałycza ma też drugie dno. Kilka dni wcześniej, gdy cysterna zjechała z drogi, gospodarz z Wałycza nie pomógł kierowcy w jej wyciągnięciu. Pan Andrzej twierdzi, że z nikim się nie kłócił. Kierowca natomiast nie odbierał wczoraj komórki. Problem zniknie zapewne, gdy panowie się dogadają.
Wczoraj, przy odśnieżaniu 240 kilometrów dróg w gminie Wąbrzeźno pracowało 12 zestawów: 4 należące do zakładu komunalnego, a reszta dodatkowo wynajęta. - Ludzie i sprzęt pracują po 12 godzin na dobę - mówił kierownik Pencierzyński.