W środę (13 listopada) wieczorem włocławscy policjanci zostali poinformowani, że po drodze w gm. Lubanie ma przemieszczać się opel, którego kierujący najprawdopodobniej spożywał wcześniej alkohol.
- W miejscowości Sarnówka mundurowi namierzyli pasujący do opisu samochód, który jechał od lewej do prawej krawędzi jezdni. Funkcjonariusze od razu zatrzymali go do kontroli. Ich oczom ukazał się wówczas niecodzienny widok. Kierujący po otwarciu drzwi nieomal wypadł zza kierownicy. Wokół niego unosiła się silna woń alkoholu. Mężczyzna był tak pijany, że nie wiedział co się dzieje. Badanie alkomatem wykazało, że 45-latek miał prawie 4 promile alkoholu w organizmie - informuje st. sierż. Anita Szefler-Ciupińska
z KMP we Włocławku.
- W trakcie sprawdzania w policyjnych systemach wyszło na jaw, że mieszkaniec gm. Lubanie nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Jak przyznał, zostały mu one zatrzymane kilka lat wcześniej za ten sam czyn - dodaje st. sierż. Anita Szefler-Ciupińska.
46-latek trzeźwiał w policyjnym areszcie. Usłyszał już zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja
