https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powrót byłego prezydenta Bydgoszczy Romana Jasiakiewicza. Tym razem z listy PO

(AST, JAD)
Roman Jasiakiewicz
Roman Jasiakiewicz fot. tmmb.pl
Roman Jasiakiewicz wystartuje w wyborach samorządowych z listy Platformy Obywatelskiej. Popiera też kandydaturę Rafała Bruskiego na prezydenta Bydgoszczy.

- Roman Jasiakiewicz przyjął naszą propozycję, by o mandat radnego walczyć z listy Platformy Obywatelskiej - informuje Paweł Olszewski, szef bydgoskiej PO. Jeżeli b. prezydent zdobędzie mandat, to w następnej kadencji może zostać przewodniczącym bydgoskiej Rady Miasta. Jasiakiewicz wystartuje z pierwszego miejsca w okręgu obejmującym Bartodzieje i osiedle Leśne.

To spore zaskoczenie, bo Jasiakiewicz do tej pory był kojarzony ze środowiskiem lewicowym. W 2007 roku startował zaś do Sejmu z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Zaskakiwać może też kolejna wczoraj ogłoszona informacja. Otóż Roman Jasiakiewicz zadeklarował, że w wyborach prezydenckich poprze Rafała Bruskiego. Jeszcze niedawno mówiło się, że Jasiakiewicz może być kandydatem Sojuszu Lewicy Demokratycznej do fotela prezydenta Bydgoszczy.

- Zdecydowałem się przyjąć propozycję PO z kilku względów - tłumaczy Roman Jasiakiewicz. - Przede wszystkim dlatego, że w Bydgoszczy dzieje się źle. Łamane są zasady demokracji obywatelskiej, jak choćby sławetna odpowiedź prezydenta Dombrowicza do bydgoszczanina, by ten się wyprowadził z miasta, jak mu się tu nie podoba. Ratusz to dziś sposób na utrzymanie się przy władzy, a nie służba.

Jasiakiewicz twierdzi, że pracę w Bydgoszczy zastąpiły igrzyska: - Komiczna plaża we wrześniu, ściąganie na siłę różnych festiwali, słowem - działania pozorowane, które mają przekonać mieszkańców, że coś dobrego i wartościowego w mieście się dzieje.

Kandydata PO irytuje również fakt, że środki budżetowe na promocję miasta wykorzystuje się do kampanii wyborczej.

Roman Jasiakiewicz z wykształcenia jest prawnikiem. Pracował jako adwokat, w latach 1993-1998 był prezesem zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Bydgoszczy. Od 1998 do 2002 roku był prezydentem Bydgoszczy. Później jeszcze dwukrotnie startował w wyborach prezydenckich. Zarówno w 2002 i 2006 roku przegrał w drugiej turze z obecnym prezydentem Konstantym Dombrowiczem.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wyborca
Ktoś tu żartuje z nas-wyborców Platformy.
Żegnaj Platformo.
j
jadzi
Platforma i Pan Jasiekiewicz to banda złodzejy i oszołomów.
A
Andrzej Adamski
Jasiakiewicz w PO ???
Nie będę więcej głosowała na Platformę bo bardzo mnie zawiodła.
Też coś.

To niewątpliwa zasługa p RJ, otworzył komuś oczy na platformę,bezideową, wynarodowioną formację polityczną.
Andrzej Adamski
p
pawian
Nie dla Olszewskiego, nie dla Jasiakiewicza!
b
bydgoszczanin
Dla stołka zrobi wszystko! Zero lojalności wobec wartości i barw.
E
Ewa z Jodłowej
Jasiakiewicz w PO ???
Nie będę więcej głosowała na Platformę bo bardzo mnie zawiodła.
Też coś.
R
Roman z Sułkowskiego
Rządy Jasiakiewicza i Dombrowicza pamiętamy:( Skoro Pan Roman popiera Bruskiego - to wiem, że na PO już głosu nie oddam!
D
Działacz PO
W bydgoskiej PO dojdzie do rozłamu ! To pewne nie wszyscy zgadzają się na dyktat i popieranie sldowskich dziąłaczy.
PO ma być obywatelska a nie Olszewska.
Wkrótce szczegóły!!!
Zawiedziony Członek PO
J
Jagna
Bydgoska Platforma jest tak słaba że musi sięgać po byłych zaciekłych przeciwników politycznych ?
Głosowałam na Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich ale za chiny nie zagłosuję na przefarbowanego jasiakiewicza ani na kandydatów PO do Rady Miasta.
Wstyd.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska