Jak mówi Łukasz Krupa, pełnomocnik prezydenta ds. utworzenia metropolii, już wiadomo,że po kilku miesiącach starań o utworzenie MB, jest to obecnie niemożliwe. - Z zapowiedzi rządu wynika, że ustawa o związkach metropolitalnych będzie nowelizowana, a kryterium ludnościowe podniesione zostanie do 2 mln osób. To sprawi,że będzie mogła powstać wyłącznie metropolia śląska – dodaje. - Niezbędna jest jednak współpraca Bydgoszczy z gminami i stąd właśnie alternatywne rozwiązanie, jakim jest powołanie Stowarzyszenia Metropolia Bydgoszcz – wyjaśnia Krupa.
Wiadomo,że gminy, które chciały przystąpić do Metropolii Bydgoszcz, wstępnie wyraziły również chęć znalezienia się w stowarzyszeniu. - Mam nadzieję, że jeszcze przed wakacjami większość gmin podejmie odpowiednie uchwały – ma nadzieję Łukasz Krupa.
Jednak radni Prawa i Sprawiedliwości początkowo wcale nie byli przekonani do pomysłu powołania stowarzyszenia. - Jesteśmy za metropolią bydgoską, jednak ta uchwała jest enigmatyczna, brakuje chociażby statutu – mówił radny Stefan Pastuszewski. I oznajmił, że radni PiS wstrzymają się od głosu.
- Wstrzymanie się od głosu może być postrzegane jako zły sygnał, że sami nie potrafimy się ze sobą dogadać – zwrócił uwagę prezydent Rafał Bruski. - Dodatkowo zależy nam na czasie, bo zdajemy sobie sprawę, że nie wszystkim podoba się ta inicjatywa.
Zobacz też: Więcej wiadomości z Bydgoszczy!
Po słowach prezydenta radni PiS poprosili o przerwę. W jej czasie doszło do spotkania Klubu Radnych PiS z Rafałem Bruskim.
- Dobrze, że doszło do tego spotkania. Ustaliliśmy,że prezydent raz na kwartał będzie informował o działaniach stowarzyszenia – mówił po spotkaniu radny Pastuszewski. - Prosimy, by uchwałę przyjąć przez aklamację. - Aż mi się wierzyć nie chce – skomentował Zbigniew Sobociński, przewodniczący rady miasta.
Radny Bogdan Dzakanowski upierał się jednak, by doszło do głosowania. Tak się jednak stało. Wynik: 28 radnych było za. Nikt nie był przeciw, nikt się nie wstrzymał.