Sesja była bez sensacji, wzajemnych wymówek czy dyskusji. Radni zapoznali się ze stanem bezrobocia, bez echa przeszło ocena przygotowań do sezonu letniego i zmiany w budżecie oraz zatwierdzenia sprawozdań finansowych biblioteki, przychodni oraz domu kultury.
Po raz kolejny okazało się, że szwankuje nagłośnienie i lepiej, jak radni mówią bez mikrofonu, bo nie było szans, żeby zrozumieć tych, którzy do mikrofonu mówili.
Na sesji zatwierdzono także plany odnowy wsi dla Rosochatki, Śliwic i Lińska,
którego sołtys Adam Gatz zapraszał na festyn wędkarski 29 czerwca.
- U nas rybki naprawdę biorą i to okazałe - zapewniał.
Nowy klub
Niespodzianką było powołanie klubu "Porozumienie w Śliwicach", w skład którego wchodzą - jego szef Stanisław Wasielewski, a także Andrzej Banach, Eugeniusz Banach, Piotr Gierwatowski, Marek Janicki, Mirosław Lipski, Marian Szymański i Mariola Synak, czyli silna grupa, która tak naprawdę może przeforsować w Radzie Gminy to, co będzie chciała.
Apelują
A poza tym na sesji nie zapomniano o dramacie, jaki wydarzył się w Okoninach.
- W naszej gminie doszło do tragedii - mówił wójt Daniel Kożuch. - Spaliła się posesja sołtysa Szynderłaty i rodzina w jednej chwili straciła cały dorobek życia.
Wójt zapewnił radnych, że ośrodek pomocy już uruchomił środki, żeby wesprzeć Szynderłatów, którym z obory i chlewa oraz zapasów karmy nie zostało nic.
- Apeluję do mieszkańców o pomoc - mówił Kożuch
O zrzeczenie się diety na rzecz sołtysa apelował radny Grzegorz Zieliński.
- Sołtys Szynderłata to znany społecznik - mówił. Poparł go radny Szymański, przypominając, że trzeba pomóc w tym najgorszym momencie i to szybko.
- Spalił się cały dobytek, wszystko wygląda strasznie, każdy w swoim sumieniu niech rozważy postępowanie - dodawał radny Grabowski.