Zgłoszenie o pożarze w Piotrkowie Kujawskim strażacy odebrali w środę 21 lutego, krótko przed godziną 15. Ogień opanował część wolnostojącego domu mieszkalnego.
- Spłonęło pomieszczenie spiżarni, pozostałe jednak udało się uratować. Ściany są okopcone, budynek wymaga remontu - mówi kapitan Krzysztof Kozłowski, oficer prasowy Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Radziejowie.
Oficer prasowy dodaje, że w akcję gaśniczą zaangażowane były jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego w Piotrkowie Kujawskim, OSO Bycz oraz dwie Jednostki Ratowniczo Gaśnicze z Radziejowa (501-25 i 501-53). Na miejsce przybył tez patrol policji i Zespół Ratownictwa Medycznego.
Nikt nie ucierpiał w pożarze
Mężczyzna, który wezwał straż pożarną, został przebadany przez ratowników medycznych. Nie stwierdzono u niego żadnych obrażeń. W trakcie prowadzonej akcji gaśniczej nie ucierpiał też żaden ze strażaków. Gaszenie pożaru w Piotrkowie Kujawskim trwało kilka godzin. Przyczyny pożaru są przedmiotem postępowania wyjaśniającego.
Na portalu zrzutka.pl rozpoczęła się zbiórka funduszy na pomoc pogorzelcom.
- Zbieramy na remont domu po pożarze, który strawił praktycznie wszystko i dom nie nadaje się w tej chwili do użytku i funkcjonowania w nim. W jednej chwili straciliśmy cały dorobek swojego życia. Bardzo prosimy o pomoc i wsparcie. Za każdą pomoc będziemy bardzo wdzięczni - apelują właściciele nieruchomości.
Id zbiórki to y2kszx
