Pożar na Nowym Tarpnie, ul. Milczewskiego-Bruna
Mieszkańcy chcieli mieć pewność, że już żadne niebezpieczeństwo nie grozi i przygądali się akcji strażaków. Na szczęście kobiecie i dzieciom nic się nie stało. Kobieta odmówiła przewiezienia do szpitala na badania.