Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar nad Gopłem. To robota piromana?

Dariusz Nawrocki
Setki piskląt spaliło się żywcem. Z dymem poszły gniazda rzadkich gatunków ptaków. Dyrektor Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia nie ma wątpliwości, że to robota podpalacza.

Półwysep Potrzymiech. Najpiękniejszy zakątek nad Gopłem. Pożar wybuchł w niedzielne popołudnie, po godzinie 16.00. Trzcina była mocno wysuszona. Do tego dął silny wiatr. Ogień szybko się rozprzestrzeniał. Trawił hektar za hektarem. Płonęły głównie trzciny i trawy.

Na półwyspie z każdą minutą przybywało strażaków. Ostatecznie w akcji gaśniczej brało udział aż 31 jednostek. Wspomagały ich dwa samoloty Lasów Państwowych, które dokonały dwunastu zrzutów wody. - Udało nam się obronić las - relacjonuje Artur Kiestrzyn, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Inowrocławiu.

Akcja trwała przez całą noc. Zakończyła się dopiero nad ranem. Z dymem poszło łącznie 170 hektarów trzcin, traw i krzaków.

Smutny widok

Pożar nad Gopłem. To robota piromana?

- Jest to bardzo cenny materiał przyrodniczy. Wiosna to czas lęgowy. Ponieśliśmy olbrzymie straty w gniazdach i pisklętach. Widziałem, jak błotniaki szukały swoje małe. To bardzo smutny i przykry widok - wyznaje Andrzej Sieradzki, dyrektor Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia. Jest pełen obaw o gęgawy. - Tej wiosny drugi raz już jaj nie zniosą - mówi z żalem.

Dyrektor nie ma wątpliwości, że przyroda w miarę szybko się odbuduje.

- Trzcinowisko da sobie radę. Obawiam się jednak o ptaki. Z pewnością przemieszczą się na inne siedliska. Miejmy nadzieję, że pozostaną na Potrzymiechu. W tej części półwyspu ogień zostawił jedną wielką pustynię.

Złapać piromana

Na półwyspie pozostały jeszcze spore obszary trzcinowisk, których ogień nie sięgnął. Pracownicy Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia chcą je za wszelką cenę ochronić przed... piromanem.

Dyrektor Sieradzki nie ma bowiem wątpliwości, że to podpalacz stoi za ostatnimi pożarami na półwyspie. Dwa tygodnie temu spłonęło tu 15 hektarów trzciny.

- Nie możemy biernie obserwować, jak ktoś niszczy jeden z najcenniejszych skarbów przyrodniczych naszego województwa - wyznaje. Chce więc zaprosić do współpracy strażaków z OSP i wspólnie z pracownikami parku jeszcze bardziej niż dotąd dozorować teren.

Ptaki to największy skarb Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia. Gniazdują tu i takie, które znalazły się w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt. Wprawny obserwator dostrzeże m. in.: bąka, gągoła, kropiatkę, zielonkę i błotniaka łąkowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska