Pożar w Brodnicy. Mężczyzna zmarł [aktualizacja]

(fot. fot. MoDO / pan)

Od pozostawionego na włączonej kuchence elektrycznej garnka wybuchł pożar w jednym z domów jednorodzinnych. Właściciela posesji nie uratowała nawet godzinna reanimacja.

Członkowie rodziny znaleźli leżącego mężczyznę w jednym z pomieszczeń domu przy ul. Kochanowskiego w Brodnicy. Wezwani ratownicy pogotowia natychmiast przystąpili do zabiegów mających na celu przywrócenie podstawowych funkcji życiowych. Niestety, mimo starań ratowników po godzinnej akcji reanimacyjnej mężczyzna zmarł.

Z wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna przebywający samotnie we własnym mieszkaniu, pozostawił garnek na włączonej kuchni elektrycznej i wyszedł do innego pomieszczenia. Od kuchenki zapaliły się meble kuchenne i boazeria. W szczelnie zamkniętym mieszkaniu powstało silne zadymienie. Mężczyznę nie dającego oznak życia znalazł syn. Śmierć nastąpiła najprawdopodobniej na skutek zaczadzenia.

Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon jednocześnie wykluczając udział innych osób. Okoliczności zdarzenia wyjaśni postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Brodnicy.