Dym wydobywał się już z drzwi wejściowych wielorodzinnego budynku przy ul. Kalinkowej 18 w Grudziądzu. Niektórzy mieszkańcy jeszcze przed przybyciem zastępów straży pożarnej opuszczali blok.
Strażacy po przybyciu na miejsce, podjęli decyzję o ewakuacji pozostałych lokatorów. W sumie 21 osób w tym dwójka dzieci z pomocą ratowników opuściła budynek.
Do szpitala została zabrana najpierw jedna osoba, podtruta gazami pożarowymi. W trakcie prowadzonych działań kolejna osoba zgłaszała, że źle się czuje. Wezwano pogotowie. Medycy podjęli decyzję o zabraniu także jej do szpitala.
Pożar domu wielorodzinnego w Grudziądz. Jedna osoba w szpitalu
Do akcji włączyli się również pracownicy pogotowia energetycznego, którzy odcięli dopływ prądu w budynku. Pomieszczenia przewietrzono.
- Osoby ewakuowane po zakończeniu akcji mogły wrócić do mieszkań. Z tego, co udało się nam ustalić wynika, że nie wszyscy z tej możliwości skorzystali. Niektórzy noc spędzili u rodzin bądź znajomych - informuje Paweł Korgol, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Grudziądzu.
Wstępnie straty oszacowano na ok. 10 tys. zł. Spaleniu uległa sofa, pomieszczenie sanitarne, liczniki. Zadymiona została elewacja i klatka schodowa.
O pożarze, do którego doszło w piątek wieczorem, "Pomorska" pisała jako pierwsza.