- Gdy na miejsce przybyły pierwsze jednostki straży pożarnej okazało się, że jedno z mieszkań całe objęte jest ogniem. Z powodu dużego zadymienia i groźby przeniesienia się ognia na inne pomieszczenia, z budynku ewakuowanych zostało 26 lokatorów - relacjonuje Artur Kiestrzyn, rzecznik prasowy komendy powiatowej straży pożarnej.
Mieszkanie doszczętnie spłonęło. Na szczęście nikt w nim nie przebywał. Nikomu z sąsiadów nie trzeba też było udzielać pomocy medycznej. Przyczyny pożaru bada policja.
Czytaj e-wydanie »