Pożar wieżowca w Londynie wybuchł w nocy z wtorku na środę. Jak informują brytyjskie media, nad ranem wciąż trwa ewakuacja mieszkańców.
AKTUALIZACJA GODZ. 21.30
Pożar w londyńskim wieżowcu Grenfell Tower w zachodniej części miasta wybuchł prawdopodobnie na drugim piętrze budynku i rozprzestrzeniał się błyskawicznie. W ciągu kilku godzin strawił wszystkie kondygnacje. Wciąż jeszcze nieostateczny bilans ofiar to 12 osób martwych, ponad 70 rannych w tym 20 w stanie krytycznym. Wiele osób zostało uznanych za zaginione. Władze Londynu już zapowiedziały kontrole w podobnych budynkach.
AKTUALIZACJA GODZ. 19
Do 12 osób wzrósł bilans ofiar śmiertelnych tragicznego pożaru wieżowca mieszkalnego w Londynie. 74 osoby zostały ranne, z czego stan 20 jest krytyczny.
AKTUALIZACJA GODZ. 17.30
Wiadomo już, że w pożarze wieżowca w Londynie ucierpiała polsko-angielska rodzina. To 37-letnia Katarzyna, jej 52-letni partner Roy oraz dwie córki. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, jednak zostali przewiezieni do szpptala. Polski konsulat jest w kontakcie z bliskimi Polaków, zapewnia MSZ.
Przypomnijmy, że jak dotąd poinformowano o sześciu ofiarach śmiertelnych pożaru, oprócz tego 74 osoby są ranne, w tym stan dwudziestu jest krytyczny. Władze Londynu przewidują jednak, że bilans ofiar wzrośnie, ponieważ jest wielu zaginionych
AKTUALIZACJA GODZ. 14:43
Polsko-angielska rodzina jest poszukiwana w związku z pożarem wieżowca w Londynie. Nie ma kontaktu z mieszkańcami.
AKTUALIZACJA GODZ. 13:25:
Dwadzieścia osób jest w stanie krytycznym po wybuchu pożaru w Londynie. Według London Ambulance Service, 62 pacjentów zostało zabranych do sześciu szpitali w całym Londynie, gdzie obecnie znajduje się 20 osób. Kolejne 10 osób same zgłosiły się do szpitala.
Dr Julian Redhead, dyrektor medyczny Imperial College Healthcare NHS Trust, powiedział CNN, że ośrodki wypadku i szpitali w Szpitalu św. Marii i Szpitalu Charing Cross "pozostają zajęte".
AKTUALIZACJA GODZ. 12:30
Policja w Londynie poinformowała o sześciu ofiarach śmiertelnych pożaru wieżowca. Wśród rannych są także strażacy.
Policja Metropolitalna w Londynie wydała oświadczenie potwierdzające, że po wybuchu pożaru w Grenfell Tower zanotowano sześć potwierdzonych zgonów.
"Ta liczba prawdopodobnie wzrośnie" - powiedział komandor Stuart Cundy.
"Prawdopodobnie potrwa trochę czasu, zanim będziemy w stanie potwierdzić tożsamość ofiar".
AKTUALIZACJA GODZ. 10:55:
Strażacy wciąż "pracują niestrudzenie, aby ugasić ogień i odszukać osoby pozostające w środku", powiedziała dziennikarzom komisarz ds. Straży pożarnej w Londynie Dany Cotton.
Powiedziała, że brygada ma inżyniera strukturalnego, który "monitoruje stabilność budynku" i obecnie sytuacja jest nadal bezpieczna dla pracowników ratowniczych.
Cotton powiedziała, aby "nie spekulować na temat przyczyn pożaru".
AKTUALIZACJA 9:25:
Londyńska straż pożarna podała informację, że są ofiary śmiertelne. Ponad 50 osób zostało rannych. Akcja trwa.
Wielka Brytania: Pożar wieżowca Grenfell Tower w Londynie, o...
AKTUALIZACJA 8:51
Prawdopodobną przyczyną pożaru wieżowca w Londynie jest zwarcie instalacji elektrycznej.
AKTUALIZACJA 8:00
Co najmniej 30 osób zostało rannych w pożarze apartamentowca Grenfell Tower w zachodniej części Londynu. W budynku znajduje się 120 mieszkań. Policja ewakuowała sąsiednie budynki. Zamknięto drogę wylotową na zachód. Na miejscu jest ponad 20 karetek i 40 wozów strażackich.
Nie wiadomo także, dlaczego doszło do tak wielkiego pożaru, który objął właściwie wszystkie kondygnacje.
Świadkowie cytowani przez CNN potwierdzają jednak, że widzieli ludzi skaczących przez okna. Londyńska straż pożarna podała, że jest wiele ofiar śmiertelnych.
Przewodniczący rady miejskiej, Nick Paget-Brown, powiedział, że władze wciąż starają się "ustalić, jak wiele osób zostało rannych lub smutnie traciło życie".
"To niszczycielski ogień", powiedział, dodając, że wiele osób ewakuowanych z budynku otrzymało już pomoc.
"Mamy jasny plan awaryjny, aby radzić sobie z bezpośrednim incydentem, a następnie będzie musieli mieć dokładny plan pomocy mieszkańcom, którzy stracili swoje domy", powiedział Paget-Brown.
