Osiem zastępów straży walczyło z pożarem domu w Grupie. Strażacy podejrzewają, że przyczyną było najprawdopodobniej zwarcie instalacji elektrycznej. O zdarzeniu pisaliśmy tutaj.
Ogień narobił ogromnych szkód. Dom nie nadaje się do zamieszkania. - Koszty odbudowy lub remontu są ogromne, a niestety odszkodowanie nie pokryje tego w całości - ubolewa pani Anna, córka pana Andrzeja. - To nasz dom rodzinny, w którym się wychowaliśmy. Mamy sporo wspomnień z nim związanych - dodaje.
Zobacz także
Pana Andrzeja ostatnio życie nie oszczędza. - Niespełna rok temu zmarła moja żona, która przez długi czas walczyła z chorobą nowotworową. W czasie kiedy tę walkę prowadziła, u mnie również zdiagnozowano raka. Właściwie można powiedzieć, że obydwoje walczyliśmy w tym samym czasie. Ona jednak przegrała - ubolewa.
W internecie zorganizowano zbiórkę na odbudowę domu pana Andrzeja. Link znajdziesz tutaj.
