W poniedziałek do Sępólna przyjeżdża Ormianin, a w czwartek Hiszpanka. Przez rok będą pomagać w świetlicy terapeutycznej i Warsztatach Terapii Zajęciowej.
Ostatnia dwójka wolontariuszy z Gruzji Maia Nanitashvili i Vlado Erkvania już pojechali do domu. Vlad ma wrócić do Sępólna jako piłkarz i trener "Krajny", ponieważ poza wspomaganiem świetlicy terapeutycznej i warsztatów miłość kibiców i piłkarzy "Krajny" zapewniła mu jego pasja - piłka nożna.
Gruzini przyjechali w ubiegłym roku, a wcześniej Stowarzyszenie "Dorośli -Dzieciom" korzystało z pomocy jeszcze czworga wolontariuszy - Ilenii Palmioli z Włoch, Stanisława Matury z Czech, Camille Hulin z Francji i Esther Parez z Hiszpanii. - Po raz pierwszy jesteśmy całkowicie samodzielni i odpowiedzialni za nabór wolontariuszy - mówi Daniel Wargin, opiekun wolontariuszy w Stowarzyszeniu "Dorośli - Dzieciom". - Tym razem postanowiliśmy zaprosić do Sępólna w jednym czasie osoby z różnych kultur, połączyć Wschód z Zachodem.
Może to być ciekawe doświadczenie.
W poniedziałek Sępólnie ma się pojawić Mushegh Mailyan z Armenii, a w czwartek dojedzie Beatriz Matros z Hiszpanii. - Liczę, że wspomogą nas nie tylko w pracy, ale też będą mieć jakąś pasję, którą zechcą się podzielić np. w Klubie Młodych Twórców - dodaje Wargin.