Czterej nowi piłkarze Olimpii Grudziądz.

Dariusz Kubicki, trener Olimpii (w środku) uważa, że czterej nowi zawodnicy, którzy doszli, wzbogacą jakościowo drużynę.
(fot. Maryla Rzeszut)
Trener Olimpii Dariusz Kubicki jest zadowolony z nowych transferów. - Staramy się sukcesywnie wzmacniać zespół. Piłkarze, którzy dołączyli do drużyny zmienią na korzyść jej charakter.
Jak szkoleniowiec ocenia "nowe nabytki" biało-zielonych?- Bruno Żołądź to młody, uniwersalny piłkarz. Do wykorzystania na pozycjach od środkowej obrony, na środkowej pomocy skończywszy - objaśnia Dariusz Kubicki. - Z kolei środkowy obrońca Milan Andjelković też jest młody, ale już ma spore doświadczenie. Z nie jednego klubu w różnych krajach chleb jadł! Liczymy, że bez problemu przejdzie asymilację w nowej drużynie, bo grał już w różnych państwach, gdzie musiał przyzwyczaić sie do różnych zespołów. - Milan gra z wielkim poświęceniem i determinacją, fantastycznie w powietrzu. Świetnie się sprawdza w stałych fragmentach gry, w których może strzelić bramkę.Będzie bardzo dobrym uzupełnieniem drużyny.
Andjelković grał już w Olimpii - ale Ljubljana. Także w NK Celje, japońskim Fervorosa Ishikawa, ASG Nocerina we Włoszech, Ethnikos Achnas na Cyprze. Ma 193 cm wzrostu,
Siłę ofensywną Olimpii nieco wcześniej wzmocnił ograny w ekstralidze Marcin Kaczmarek.Piłkarz, który rozegrał ponad 200 spotkań w ekstralidze, miał też ofertę z klubu ekstraligowego. - Nie będe mówić, z którego, bo to już historia. Wybrałem Olimpię, gdyż propozycja była konkretna i najlepsza! A takich partnerów w rozmowach szanuję. - podkreśla Kaczmarek. - Będę chciał się wywiązać z kontraktu jak najlepiej. Grać tak, jak w Widzewie czy Koronie, zawsze na sto procent. Taki mam charakter, walczę do końca, nie odstawiam nogi. Chcę pomóc drużynie Olimpii podnieść poziom sportowy.
- Marcin potrafi fantastycznie dośrodkować ze skrzydła w pole karne i mam nadzieje, że inni piłkarze będą je zamieniać na bramki - mówi Dariusz Kubicki. - Kaczmarek na swojej pozycji należy do najlepszych piłkarzy w Polsce.
Milan Andjelković od razu poczuł się dobrze w drużynie i w mieście. - Podoba mi się w Olimpii, koledzy dobrze przyjęli mnie w drużynie, są sympatyczni. Mamy świetnego trenera. Zdecydowałem się na I-ligowy klub w Polsce, bo to nowe wyzwanie i doświadczenie - wyjaśnia Słoweniec. - To był mój pomysł, by zmienić klub. Grudziądz jest ładnym miastem. Warunki, jakie mi w klubie stworzono, są ok. Chcę jak najlepiej grać, by drużyna podnosiła swój poziom i zwyciężała.
Co do Oskara Trzepacza, Dariusz Kubicki zwraca uwagę na jego waleczność, możliwości strzeleckie, talent i to, że mimo młodego wieku (16 lat) potrafi się zachować w polu karnym.
- Te zmiany na pewno podniosą poziom sportowy i konkurencję o miejsce w składzie, na każdej pozycji. Nie są to wszystkie zmiany, jakie planujemy. Inne kluby też solidnie się wzmacniają - zapowiada Jacek Bojarowski, prezes Olimpii. - To nie koniec okresu transferowego. Jeszcze będziemy testować zawodników, głównie młodych. Odmłodzimy drużynę ale na pewno nie całą, bo doświadczeni piłkarze są potrzebni. Konkurencja w zespole będzie na każdej pozycji. Nowy sezon będzie bardzo ciekawy