https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Praca i mieszkania

Rozmawiała Maria Eichler
archiwum
Z burmistrzem Sępólna WALDEMAREM STUPAŁKOWSKIM, kandydatem Przymierza Społecznego dla Krajny na kolejną kadencję

     - Dlaczego zgodził się pan kandydować na burmistrza?
     
- Po pierwsze, interesuję się pracą w samorządzie. Po drugie, uzyskałem rekomendację wielu różnych organizacji wchodzących w skład "Przymierza", które pojmuje samorząd jako samorząd, a nie jako enklawę partyjnej działalności. Cieszy mnie, że wielu ludzi obdarza mnie zaufaniem. Poza tym chciałbym dokończyć to, co rozpocząłem. Przypominam, że burmistrzem jestem tylko rok.
     - Co udało się panu zrobić w tej kadencji?
     
- Gmina była postrzegana jako zadłużona i niewiarygodna. To udało się zmienić. Możemy spokojnie planować jej rozwój. Cieszę się, że dyrektorzy szkół uzyskali samodzielność, stali się menadżerami swoich placówek. W ten sposób propagujemy ideę samorządności. Ważne jest to, że powstało kilkadziesiąt kilometrów sieci kanalizacyjnej i kilkaset przyłączy. Nasza zmodernizowana kotłownia, doceniona przez Ekofundusz, sprawiła, że nie rosną ceny ciepła.
     - Co będzie pan mówił swoim wyborcom?
     
- We wtorki ludzie przychodzą do mnie i pytają o pracę i o mieszkania. To najważniejsze problemy, z którymi musimy się uporać. Będę się starał cokolwiek zmienić w tej dziedzinie.
     - Czy gmina jest zadłużona?
     
- Tak jak wszystkie gminy w Polsce. Ale poziom zadłużenia jest bezpieczny i nie sięga maksymalnych wskaźników. Wieloletni plan spłaty zadłużenia pozwala nam na optymistyczne myślenie o rozwoju gminy.
     

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska