- W tym roku będziemy mieli jeszcze dwa przyjęcia nowych policjantów do służby w jednostkach w Kujawsko-Pomorskiem - mówi kom. Przemysław Słomski, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
To sytuacja w garnizonie kujawsko-pomorskim policji rok po tym, jak policjanci masowo składali zwolnienia lekarskich. Strajk miał zasięg ogólnopolski, a jego szczyt przypadł na Wszystkich Świętych. Były obawy, czy uda się zebrać funkcjonariuszy policji do zabezpieczenia obchodów Święta Niepodległości w Warszawie. Policjanci domagali się podwyżek płac i odstąpienia od zmian w systemie emerytalnym. Żądali między innymi zniesienia wymogów 25 lat służby i ukończenia 55 lat, co dawało im możliwość przejścia na świadczenie emerytalne.
Ostatecznie 8 listopada związki zawodowe podpisały porozumienie z Ministrem Spraw Wewnętrznych i Administracji. Umowa zakładała, że państwo gwarantuje policjantom podwyżki wynagrodzeń, które od 1 stycznia 2019 roku wyniosły 655 złotych podwyżki. Od 1 stycznia 2020 roku natomiast mają obowiązywać kolejne podwyżki - nie mniejsze niż 500 zł.
Rząd nie zgodził się z kolei na przywrócenie poprzednich zasad emerytalnych, ale zmianie uległ jeden zapis. Funkcjonariusze mogą przechodzić na emeryturę po 25 latach służby, ale już bez wymogu ukończenia 55 roku życia. Ponadto służby mają nadgodziny płatne w wysokości 100 proc. wynagrodzenia. Zapowiedziano też dalsze prace rządu nad programem modernizacji służb mundurowych.
Z danych Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy wynika, że na wszystkie etaty, których liczba w garnizonie wynosi 5085 jest obecnie (stan na 1 listopada 2019 roku) 97 nieobsadzonych stanowisk. W ubiegłym roku etatów w policji w Kujawsko-Pomorskiem było 5087, a na 31 grudnia 2018 roku liczba wakatów wyniosła 171. Sytuacja w policji w regionie jest najwyraźniej lepsza, niż w kraju.
Policyjni związkowcy mianowicie z dystansem odnoszą się do skutków, m.in. porozumienia z MSWiA z zeszłego roku.
– Wprowadzone dotychczas podwyżki i częściowa naprawa systemu emerytalnego nie poprawiły sytuacji kadrowej - mówił dla prawo.pl Sławomir Koniuszy, wiceprzewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów. - Wakatów jest dzisiaj nawet więcej, niż wtedy, kiedy zaczynaliśmy protest, a system odpłatności za nadgodziny nie wygląda tak, jak oczekiwali policjanci i jak zapisano w porozumieniu – wskazuje.
Sytuację kadrową w służbach krytykował też Krzysztof Kwiatkowski, prezes Najwyższej Izby Kontroli, której inspektorzy wzięli pod lupę sytuację w mundurówce w latach 2016-2018. W całym kraju brakuje około 3 tys. funkcjonariuszy. Nieco lepiej w ocenie NIK wypada program modernizacji w policji, w szczególności zakupu nowych aut.
A ostatnie zakupy to 40 radiowozów Hyundai i30, które mają trafić do komend w całym kraju. W jednostkach w Kujawsko-Pomorskiem pozostaną 3 takie nowe auta.
