Zobacz wideo: Smaki Kujaw i Pomorza - Sezon 4 odcinek 21

Załoga MZK czeka w zajezdniach
Protestujący pracownicy MZK zostają w zajezdniach: autobusowej przy ul. Inowrocławskiej i tramwajowej przy ul. Toruńskiej. - Pracownicy, którzy mają w piątek (24 czerwca) popołudniową zmianę, zostają do godz. 2 w nocy - informuje Andrzej Arndt. - Sobotnia poranna zmiana przyjdzie do pracy wcześniej, czyli na godz. 2 w nocy. - Cały czas zatem będziemy tu na miejscu - mówi Andrzej Arndt, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej.
Tak było w zajezdni przy ul. Inowrocławskiej w Bydgoszczy w piątkowy (24.06.) wieczór:
Czy znajdą się pieniądze na podwyżki?
- W piątek (24 czerwca) na pewno nie wyjedziemy już na ulice Bydgoszczy - mówi Andrzej Arndt, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej. - Wśród załogi są determinacja i złość. Mamy dość traktowania na zasadzie, że "nie ma pieniędzy i już". Jeden punkt naszych postulatów dotyczący odwołania Andrzeja Wadyńskiego z funkcji prezesa spółki został spełniony, ale drugi dotyczący finansów nie. Mamy nadzieję, że w środę radni nas wesprą i znajdą się środki na podwyżki. Poza tym liczymy też na bydgoszczan. Jeżeli w poniedziałek nie wyjedziemy, to społeczeństwo też zauważy, jak odpowiedzialną pracę wykonujemy dla miasta i liczymy, że nas wesprze.
Więcej o strajku pracowników MZK w poniższych artykułach.