Dzisiaj dyrektor placówki, Elżbieta Strawińska przedstawiła związkowcom treść porozumienia, które miało zakończyć trwający od miesięcy konflikt.
Zapisano w nim między innymi, że dyrekcja będzie rzetelnie informować o sytuacji finansowej szpitala i wysokości kontraktów z NFZ.
Od maja pracownicy mieliby też dostać podwyżki w wysokości 10% pensji zasadniczej, czyli w niektórych przypadkach około 150 złotych. - To za mało - mówi Barbara Wanat ze związku zawodowego "Jedność".
Szefowa "Jedności" zapowiada, że związki są gotowe do podjęcia negocjacji, ale dopiero wtedy, gdy wicemarszałek województwa Edward Hartwich ogłosi, czy Elżbieta Strawińska utrzyma stanowisko dyrektora placówki. Związkowcy zarzucają Strawińskiej łamanie praw pracowników i nieprzestrzeganie wewnętrznych regulaminów.