Kiedy Polskie Sieci Elektroenergetyczne zdecydowały o ograniczeniu dostaw energii elektrycznej dla dużych odbiorców, zakłady zostały zmuszone do ograniczenia poboru mocy do minimum. W poniedziałek PSE wprowadziły 20. stopień zasilania. Powodem były długotrwałe upały utrudniające pracę polskim elektrowniom. Zmniejszone dostawy otrzymywało 1600 zakładów w Polsce, pobierających więcej niż 300 kW. We wtorek był to już 19. i 17. stopień.
Jak radziły sobie przedsiębiorstwa w regionie? Firma Marwit w Złejwsi Wielkiej przesunęła nieznacznie czas produkcji, nie potrzebowała większej reorganizacji. - Mamy największe zużycie w nocy, więc to ograniczenie dla nas nie było dotkliwe - mówi Wojciech Walter, główny energetyk Marwitu.
Przestój musiała wprowadzić pracująca w normalnym trybie 24 godz. na dobę firma MMP Neupack mieszcząca się na terenie Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. Od poniedziałku produkcja jest nieczynna w godz. 10-18.
TVN24/x-news
Przesunięcie godzin pracy nastąpiło także w bydgoskiej Belmie, gdzie w tym tygodniu praca trwa od godziny 22 do 6, wcześniej największe zużycie energii przypadało na godziny 6-14. - Ograniczenie poboru energii nie wpłynęło na pracę naszego zakładu - informuje Anna Grabowska, rzecznik prasowy firmy Rotr z Rypina. - Wszystkie działy Rotr funkcjonują bez zmian.
Czas, kiedy trzeba było zwolnić tempo Anwil wykorzystał na przyspieszenie remontu. - Spółka dokonała kontrolowanego zatrzymania niektórych instalacji produkcyjnych - mówi Olga Wieszczek, rzecznik prasowy Anwil S.A. - Zmniejszenie przez PSE dostaw prądu, Anwil wykorzystał w obszarze nawozów do przyspieszenia przestoju produkcji amoniaku i jednej linii produkcyjnej nawozów, która miała zostać planowo zatrzymana pod koniec tego tygodnia. Oznacza to, że spółka produkuje nawozy na 50 proc., a PCW zgodnie z planem - wyjaśnia. Zakład nie straci zatem przez ograniczenia dostaw prądu. Włocławska firma minimalizuje w ten sposób straty produkcyjne. - Sierpień-wrzesień są tradycyjnie czasem remontów, dlatego wprowadzone ograniczenia są dla Anwil neutralne przy założeniu, że po zakończeniu planowanego przestoju remontowego, który - wg założeń - ma potrwać do końca września - dostawy energii elektrycznej przez PSE S.A. wrócą do zakontraktowanego poziomu - dodaje Olga Wieszczek.
Wczoraj w południe PSE podały informację od Operatora Systemu Przesyłowego o poleceniu zmiany stopnia zasilania z 16 na 11 od godz. 13 do 17. Od godziny 17.00 do 22.00 również obowiązywał stopień zasilania 11 i OSP przewiduje od 22.00 w środę do godziny 10.00 w czwartek ten sam stopień. - Jeśli nic się nie wydarzy, to ograniczenia zlikwidujemy w całości - mówił jeszcze we wtorek Henryk Majchrzak, prezes PSE.
Z prądu nadal powinniśmy jednak korzystać z umiarem, o co apelował Janusz Piechociński, minister gospodarki: - Wstrzymujmy się od używania sprzętów elektrycznych, przede wszystkim pralek, zmywarek i klimatyzatorów, w godzinach od 10 do 17. Laptopy i telefony ładujmy w nocy.
Operator systemowy może elastycznie regulować poborem energii do 31 sierpnia, taki wniosek przyjęła Rada Ministrów.
