Prawidłowy nurt Wisły Nowe. Mariusz Gralak zostaje

Po odejściu Włodzimierza Koreckiego z Gromu Osie (seniorzy wycofani z IV ligi) Mariusz Gralak jest najdłużej pracującym trenerem w powiecie świeckim, jeśli chodzi o kluby z A klasy i wyższych lig. W B klasie dłuższy staż ma jedynie Mirosław Woźniewski z Tęczy Wiąg. Popularny "Mario" do Nowego trafił w lipcu 2012 roku. Wisła wówczas grała w A klasie. W pierwszym sezonie Gralak wprowadził ją do V ligi zdobywając mistrzostwo grupy 1. A klasy. Jako beniaminek w sezonie 2013/14 zespół zajął 9. miejsce. W rozgrywkach zakończonych miesiąc temu piątoligowiec z Nowego był czwarty.

- To najlepsze miejsce Wisły od 2007 roku - podkreśla Mariusz Gralak. - Gdyby nie kilka remisów, to mogło być jeszcze lepiej. Bylibyśmy do końca w grze o awans. Ogólnie jednak jestem zadowolony z ostatniego sezonu. Zespół robi stały progres.

Szkoleniowiec dostrzega wiele pozytywów swojej pracy.- Wiosną w końcu zaczęliśmy regularnie wygrywać u siebie - wylicza. - Stałe postępy robi nasza młodzież. Ponadto udane były zimowe transfery. Zawodnicy mieli być uzupełnieniem składu, a okazali się solidnym wzmocnieniem. W drużynie jest także świetna atmosfera, co znacznie ułatwia pracę.

Wisła w zeszłym sezonie w 30 meczach zdobyła 47 punktów (z czego 22 wiosną). Jej bilans to: 12 zwycięstw, 11 remisów, 7 porażek. Lepsi od niej w grupie 1. V ligi byli tylko Chemik Bydgoszcz, Naprzód Jabłonowo Pomorskie i Drwęca Golub-Dobrzyń.
Mariusz Gralak kuszony był przez inne kluby, ale zdecydował się pozostać w Wiśle. - To będzie mój ostatni rok w Wiśle - zapowiada. - Chyba, że awansujemy do IV ligi, to zmienię zdanie. Cztery lata w jednym klubie to maksimum dla trenera. Człowiek chciałby spróbować czegoś innego, rozwijać swój warsztat w wyższych ligach. I grać z kimś innym, bo rywalizacja co roku niemal z tymi samymi zespołami staje się powoli nudna.

Mariusz Gralak może wkrótce wybrać kierunek pomorski. Od marca, o czym niewielu wie, jest koordynatorem ds. szkolenia młodzieży w Rodle Kwidzyn. Co ciekawe, w kwietniu awaryjnie prowadził piątoligowy zespół seniorów tego klubu w zastępstwie chorego trenera Grzegorza Obiałę. Tym samym miał udział w awansie do IV ligi. Rodło pod batutą "Mario" pokonało Czarnych Przemysław 2:1 (1:0) i Spójnię Sadlinki 2:0 (1:0). Dodajmy, że w kwidzyńskim zespole gra kilku znajomych Gralaka z czasów Olimpii Grudziądz czy Startu Warlubie (Mateusz Wiśniewski, Adam Reise, Jakub Dreszler, Jacek Kalinowski, a od kilku dni Radosław Simson).

Piłkarze Wisły przygotowania do nowego sezonu rozpoczęli w poniedziałek. Trenować mają cztery razy w tygodniu. Do tego rozegrają mecze kontrolne. Zaplanowane są sparingi z Centrum Pelplin (sobota, Nowe - godz. 11), Stalą Grudziądz (środa 22 lipca, Grudziądz) i Chełminianką Chełmno (sobota 25 lipca, Nowe). Tydzień przed startem ligi Wisła zagra mecz 1. rundy Pucharu Polski na szczeblu podokręgu bydgoskiego. Jej rywalem będzie B-klasowa Wisła Gruczna.

W kadrze piątoligowca z Nowego zajdą raczej kosmetyczne zmiany. Z powodu urazu barku z bycia bramkarzem zrezygnował Mateusz Florkiewicz. Z kolei Paweł Górski wyjechał za pracą do Niemiec. O ewentualnych wzmocnieniach będzie można więcej powiedzieć na przełomie lipca i sierpnia.