Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo jazdy. Kryzys zapukał do szkół

Katarzyna Hejna tel. 56 619 99 13 fot. Lech Kamiński
Gdy Łukasz Małek zakładał szkołę, klientów było sporo ale dziś zmaga się z recesją
Gdy Łukasz Małek zakładał szkołę, klientów było sporo ale dziś zmaga się z recesją
Prawo jazdy. - Sytuacja jest dramatyczna - mówi Jerzy Kociszewski z bydgoskiego „Modraczka”, gdzie uczy jeździć od ponad dwudziestu lat. - Tak źle nie było jeszcze nigdy.

- W 2010 roku miałem o ok. jedną trzecią mniej klientów niż rok wcześniej - informuje Jerzy Kociszewski. Porównuje, że w 2008 roku wydał 550 zaświadczeń o ukończeniu kursu (kategorii B) w 2009 roku - 509, a w 2010 roku już tylko 350.

Drastyczny spadek

O kryzysie mówią też inni instruktorzy. - Gdy w 2008 roku zakładaliśmy Wyższą Szkołę Jazdy sytuacja na rynku była świetna - mówi Łukasz Małek, _instruktor _z Torunia. - Ale okazało się, że wtedy nastąpił wysyp takich szkół.

Przeczytaj: Chcesz mieć prawo jazdy? Sprawdź, która firma najskuteczniej przygotowuje do egzaminów

Potwierdzają to egzaminatorzy z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. - W 2008 r. mieliśmy tłum zdających, którzy musieli czekać w długich kolejkach. Zatrudniliśmy więc wtedy wielu nowych egzaminatorów - wyjaśnia Tadeusz Kondrusiewicz, dyrektor bydgoskiego WORD-u. - W ciągu dnia egzaminowaliśmy po 300 osób, dziś - po 150.

Coraz tańsze prawo jazdy

- „Modraczek” był pierwszą prywatną szkołą jazdy w Bydgoszczy - mówi Jerzy Kociszewski. - Teraz konkurencja jest znacznie większa. Powstało wiele młodych firm i one obniżają drastycznie ceny kursów.

Przeczytaj: Quad to popularny prezent na komunię. Ale od przyszłego roku żeby nim pojeździć trzeba będzie mieć prawo jazdy i 14 lat

Z naszego rankingu szkół jazdy wynika, że w ub.r. w samej Bydgoszczy była zarejestrowana ich prawie setka. W „Modraczku” by zdobyć prawo jazdy kategorii B trzeba zapłacić 1450 zł. Zdaniem Kociszewskiego niższa cena oznaczałaby prowadzenie nauki niemal za darmo lub oszukiwanie klientów. - Była w Bydgoszczy szkoła, w której zamiast zegarowej godziny, jeździło się tzw. lekcyjną - dodaje.

Kuszą klientów

Szkoły obniżają więc ceny i poszerzają ofertę. Anna Woźniczka z Torunia, wybrała szkołę „Rajder”. Cena nie była bez znaczenia - 1199 zł. Ale decydując się na szkołę kierowała się nie tylko nią. - Mogę chodzić na kurs po pracy - wyjaśnia Woźniczka. - I mamy tu także Akademię Bezpiecznej Jazdy.

Przeczytaj: Opłaty środowiskowe. Za powietrze? Nie płacę

- Niż demograficzny będzie trwał jeszcze co najmniej dziesięć lat - tłumaczy dr Dominik Antonowicz, socjolog z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. - Jego skutki są odczuwalne także w innych branżach, między innymi w szkolnictwie. Trzeba szukać nowych klientów, na przykład osoby starsze.

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska